Ahh te wspomnienia setek malutkich gruszek na wielkim drzewie przed domem babci. Jedliśmy je z bratem bez marudzenia zarówno kiedy były twarde jak i niebiańsko miękkie i słodkie. Nie tak dawno powróciły do mnie smaki tych beztroskich lat. Zaczęłam niemal hurtowo kupować i zjadać gruszki!
Postanowiłam wykorzystać je również w wypiekach i tak oto tym sposobem owoce te powędrowały do pożywnych babeczek, które są proste w przygotowaniu (w jednej misce). Nie zawierają cukru, można je oczywiście mrozić, po prostu idealna przekąska na każdą porę dnia.
Zapraszam do kuchni! Potrzebne nam będzie zaledwie kilka składników.
Czas przygotowania: 40 minut
Składniki na 12 muffinów:
1 szklanka mąki (u mnie bezglutenowa)
1 szklanka mąki migdałowej (możecie użyć zwykłej)
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu lub innym przypraw korzennych
3 jajka
2/3 szklanki syropu klonowego
1/3 szklanki oleju roślinnego
1/3 szklanka musu jabłkowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 – 3 gruszki lub jabłka
szczypta soli
opcjonalnie: posiekane orzechy
Rozgrzej piekarnik do 425 ° F 2(20C). Formę wyłóż papilotkami.
W dużej misce wymieszaj mąkę, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia, cynamon oraz sól, aż się połączą. Odłożyć na bok. W średniej misce wymieszaj jajka, syrop klonowy, olej, mus jabłkowy i wanilię. Wlej mokre składniki do suchych składników, zamieszaj kilka razy, a następnie dodaj pokrojone w kosteczkę lub starte gruszki/jabłka. Wymieszaj wszystko delikatnie, aż do połączenia.
Napełnij foremki ciastem niemal po brzegi. Piec przez 5 minut w temperaturze 425, a następnie utrzymując babeczki w piekarniku, obniżyć temperaturę piekarnika do 180 ° C. Piecz przez dodatkowe 16-18 minut lub do momentu, aż wykałaczka włożona do środka wyjdzie czysta.
Babeczki po 5 minutach przenosimy na kratkę.
Babeczki pozostaną świeże pod przykryciem w temperaturze pokojowej przez kilka dni!
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę!
E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Reklama