Wszystko zaczęło się w zeszły weekend od gotowania dużej ilości rosołu – do garnka powędrował cały kurczak w bogatym towarzystwie warzyw i przypraw. Przy okazji postanowiłam również przyrządzić galaretkę drobiowa, o której myślałam już od dawna, jednak nigdy nie było czasu lub okazji.
Czasami w polskim sklepie zastanawiałam się, czy nie zakupić gotowych „zimnych nóżek”, ale nigdy tak naprawdę nie wiadomo, co do nich dodano, dlatego nie ma to jak przygotowane w domu ze swojskiego rosołu z dużą ilością mięsa i innych dodatków.
Jeśli gotujecie rosół na niedzielny obiad, taką galaretkę zrobicie przy okazji. Wbrew pozorom nie jest to pracochłonne. Smak domowej galaretki drobiowej jest naprawdę zniewalający. Zapraszam do polskich podbojów kuchennych.
Czas przygotowania: 30 minut + godzina chłodzenia
Składniki na 4- 5 galaretek:
1 1/2 litra gorącego rosołu
jarzyny z rosołu (marchewka, pietruszka)
mięso z rosołu (zużyłam podwójną pierś z kurczaka)
4 łyżki żelatyny
jajko (opcjonalnie)
puszka groszku
posiekana natka pietruszki
kukurydza (opcjonalnie)
sól/pieprz
Ugotuj rosół według własnego przepisu, ja użyłam całego kurczaka i mnóstwo warzyw, nie zapomnijcie o czosnku oraz podpalanej cebuli, również przyprawy są ważne (ziele angielskie, liść laurowy). Gotowałam rosół aż mięso było miękkie.
Następnie wyjmujemy ugotowane kawałki, pozbawiamy skóry i drobno kroimy. Rosół można odcedzić jednak w moim przypadku nie było to konieczne. Odlej 1 1/2 litra zupy na galaretkę, wymieszaj z żelatyną aż całkowicie się rozpuści.
Przygotuj plastikowe miseczki lub nawet filiżanki, na każdej dno dodaj ulubione dodatki: u mnie marchewka, groszek, jajko, natka pietruszki. Na koniec dodaj mięso. Całość delikatnie zalej bulionem.
Gdy galaretki przestygną wkładamy je do lodówki. Chłodzimy aż stężeją.
Serwujemy je z dodatkiem cytryny lub octu, na boku podajemy świeże pieczywo.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę!
E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę!
E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
