Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 23:31
Reklama KD Market

Kolejny krwawy weekend

Kolejny krwawy weekend
fot.Ewa Malcher
34 osoby postrzelone, z czego sześć śmiertelnie – to krwawy bilans weekendowych strzelanin na ulicach Chicago. Wśród ofiar śmiertelnych jest ciężarna 18-latka zastrzelona w dzielnicy Back of the Yards. W niedzielę 8 września ok. godz. 9.30 pm 18-letnia Treja Kelley szła chodnikiem w okolicy 900 West 52. Street, kiedy z zaułku wyszedł niezidentyfikowany mężczyzna, który po krótkiej wymianie zdań z dziewczyną wyciągnął pistolet i otworzył ogień. Kelley została trzy razy trafiona w głowę i wielokrotnie postrzelona w tułów. Zginęła na miejscu. Ciężarna 18-latka wracała do domu z pracy. Kilka miesięcy temu z wyróżnieniem ukończyła szkołę średnią i planowała podjęcie studiów. Sprawca morderstwa zbiegł z miejsca zbrodni. Kilka godzin później, w poniedziałek ok. godz. 3 am 32-letni mężczyzna został trafiony w głowę, gdy jechał samochodem w okolicy 7500 South Coles. Postrzelony wjechał w zaparkowane na ulicy samochody. Został przewieziony do szpitala Uniwersytetu Chicagowskiego, gdzie stwierdzono jego zgon. Najbardziej krwawa weekendowa strzelanina miała miejsce w sobotę rano w okolicy 3900 West 31. Street. Trzech mężczyzn siedziało w zaparkowanym samochodzie, kiedy o godz. 6.16 am podjechał do nich inny samochód, z którego padły strzały. 46-latek, trafiony dwukrotnie w twarz zginął na miejscu. 26-letni mężczyzna z pięcioma ranami postrzałowymi klatki piersiowej jest w stanie krytycznym, a 38-latek, trafiony dwukrotnie w tułów przebywa w Mount Sinai Hospital; jego stan jest stabilny. Ogółem, na chicagowskich ulicach w ubiegły weekend postrzelone zostały co najmniej 34 osoby, z czego sześć śmiertelnie. W poprzedni przedłużony weekend w Chicago od kul zginęło osiem osób, a 35 odniosło rany. (gd) fot.Ewa Malcher
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama