Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 03:43
Reklama KD Market

Trzymaj się ręki Matki. XXXII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna

Trzymaj się ręki Matki. XXXII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna
W niedzielę, 11 sierpnia 2019 zakończyła się dwudniowa XXXII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna z Chicago do Merrillville, w stanie Indiana. Gościem specjalnym tegorocznej pielgrzymki, pod hasłem ,,Trzymaj się ręki Matki”, był ks. Zbigniew Kras kapelan prezydenta RP Andrzeja Dudy. W Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej 4 tysiące 700 pielgrzymów powitał  ksiądz Mikołaj Markiewicz, salwatorianin,  także przełożony wspólnoty i kustosz sanktuarium. Podsumowując tegoroczną pielgrzymkę ks. Markiewicz mówił o radości i trudach pielgrzymowania w skwarze sierpniowego słońca. – Nie było jakichkolwiek kłopotów na trasie. Wszyscy szczęśliwie doszli. Nie mieliśmy problemów logistyczno-komunikacyjnych. W sobotę, na czas szliśmy do pewnego momentu. Niestety zmęczenie i intensywne słońce zrobiło swoje, tzn. weszliśmy o godzinę później do Munster. W Merrillville byliśmy przygotowani na przyjęcie każdej ilości pielgrzymów – opowiadał salwatorianin. Ksiądz Markiewicz podkreślił, że postawa księdza prałata Zbigniewa Krasa zaimponowała pielgrzymom, a jego przesłanie, skierowane do pielgrzymów w imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy, poruszyło wiele serc. – Ksiądz prałat, kapelan prezydenta RP swoją rolę pięknie wypełniał, bo szedł całą sobotę w pielgrzymce. Zachwycił pielgrzymów, że jest razem z nimi nie tylko w słowie i w Kościele, ale szedł razem z nimi. Jak oni był zmęczony i spocony, i spowiadał cały dzień. W niedzielę spowiadał od rana.  Na rozpoczęcie pielgrzymki był odczytany specjalny list prezydenta RP z podziękowaniem dla sanktuarium i salwatorian za to, że pielgrzymka jest, skupia i łączy Polonię, a z drugiej strony było to krzepiące słowo prezydenta przed trasą, aby wszystkie troski, kłopoty zanieść do Matki Bożej, ale też była prośba o modlitwę w intencji Ojczyzny. To, co się w Merrillville i na trasie pielgrzymki zawsze dzieje – podkreślił ks. Markiewicz. Na powitanie pielgrzymów w Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville na mszy, która zakończyła XXXII Pieszą Polonijną Pielgrzymkę Maryjną z Chicago do Merrillville ojciec Mikołaj Markiewicz powiedział, że najpiękniejszym momentem pielgrzymki jest doświadczenie Kościoła, kiedy  odkrywamy, że jesteśmy wspólnotą. W sposób szczególny o. Markiewicz powitał gości specjalnych:  księdza prałata Zbigniewa Krasa, konsul Małgorzatę Bąk–Guzik, księdza Mirosława Stanek, który jest odpowiedzialny  w polskiej prowincji za sprawy misyjne, księdza Marka Smółkę, koordynatora Polonijnego Duszpasterstwa w Archidiecezji Chicago i przedstawiciela księdza kardynała Cupicha . Na rozpoczęcie i zakończenie pielgrzymki mszy św. przewodniczył ks. Zbigniew Kras, kapelan prezydenta RP, który też wygłosił Słowo Boże.  Uroczysta msza była sprawowana we wszystkich intencjach pielgrzymów. Zanim ksiądz prałat zaprosił uczestników marszu do gorliwej i serdecznej modlitwy za siebie, swoje rodziny, za Ojczyznę, w której teraz żyją i za Ojczyznę,  z której wyszli, a którą głęboko noszą w swoim sercu, wygłosił do nich kilka refleksji, skierował serdeczne pozdrowienia, zaczynając słowami: – Żebyście wiedzieli, jak ja się  cieszę, że jestem między Wami, że mogłem z Wami pielgrzymować . Nie wiem, czy nie jest was dzisiaj więcej niż rok temu w Millennium Park w Chicago? – pytał ksiądz Kras. Ksiądz prałat przypomniał o słowie-przesłaniu prezydenta RP Andrzeja Dudy skierowanym do odważnych pielgrzymów i wyraził nadzieję, że przekazany księdzu superiorowi list  zostanie opublikowany, aby wierni mogli się z nim zapoznać. Mówiąc o prezydenckim pozdrowieniu nawiązał do innych życzeń przekazanych mu dla Polaków z  Ameryki od wszystkich Polek i Polaków z całej Polski oraz od Polek i Polaków z różnych stron świata, których miał okazję spotkać w Warszawie, jak i podczas podróży zagranicznych, w tym m.in.: od weteranów z Monte Cassino, od Polaków z dalekiej Syberii, z małej, polskiej wioski Wierszyna, dokąd wyjechali w 1910 w poszukiwaniu lepszego życia, również od Polaków ostatnio goszczących w Warszawie z Francji, Litwy, Białorusi, czy z okupowanej Ukrainy, Donbasu i Ługańska. Spoglądając na zegarek wskazujący w Merrillville godzinę drugą po południu, a  w Polsce dziewiątą wieczór przypomniał o Apelu na Jasnej Górze. – I wczoraj, i dzisiaj Jasna Góra modli się za was drodzy pielgrzymi. Dzisiaj dzięki transmisjom jednoczymy się, tworzymy jeden naród – wskazał. Ksiądz prałat mówił o potrzebie jedności wśród Polaków. – Tak, trzeba byśmy się jednoczyli jako Polacy w duchu patriotyzmu i miłości do Ojczyzny, byśmy się gromadzili i jednoczyli jako Polacy wierzący wokół ołtarza i to w niedzielę, na zakończenie XXXII Pieszej Polonijnej Pielgrzymki Maryjnej z Chicago do Merrillville, tak jak to czynimy. Czytania zaprezentowali Robert Radkowski, menedżer regionalny na teren Chicago Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej i Anna Bielawski, przedstawicielka Polskich Linii Lotniczych LOT. Podczas wygłoszonej homilii na przykładzie Ewangelii św. Jana ksiądz prałat mówił m.in. o tym, co wydarzyło się w Kanie Galilejskiej oraz o wielkiej roli Matki Jezusa i ogromnym znaczeniu Maryi w życiu Kościoła, wierze i odkupieniu człowieka. Na zakończenie kapłan zwrócił się z prośbą do pielgrzymów. –Zanim wrócisz do domu, ty też zawierz Jej siebie i zaproś Maryję Matkę i Królową do swego życia, domu, pracy. Trzymaj się ręki Maryi, korzystaj z jej pośrednictwa i czyń wszystko, co wynika z Jej woli, a będziesz szczęśliwy. Wygłoszona prośba-drogowskaz została przez wiernych nagrodzona gromkimi brawami. W procesji z darami do ołtarza ruszyło kilkanaście grup, przedstawiciele polonijnych organizacji, fundacji, a także osoby od lat związane z pielgrzymką: rodzina Sieczków, która od 30 lat karmi pielgrzymów, kierowcy ciężarówek obsługujący pielgrzymkę, członkowie różnych służb. Pomimo przelotnych opadów deszczu nikt z uczestników nie opuścił polowej mszy w ogrodach klasztoru. Salwatorianin, ojciec Józef Zuziak zagrał na organkach ,,Odę do radości”, pieśń, którą 70 lat  temu w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie śpiewało się w okresie Bożego Narodzenia, Wielkiej Nocy i podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, za co został nagrodzony gromkimi brawami. Ksiądz Marek Smółka, koordynator Polonijnego Duszpasterstwa w Archidiecezji Chicago i przedstawiciel księdza kardynała Blase'a Cupicha skierował do pielgrzymów słowa duszpasterskiego pozdrowienia w imieniu kardynała. – Swoją postawą dajecie wielkie świadectwo wiary. Niech Matka Przenajświętsza, której ręki trzymaliście się podczas tej wędrówki zamieni to co słabe w mocne. Bądźcie odważnymi świadkami Chrystusa – apelował. Ksiądz Mikołaj Markiewicz, przełożony wspólnoty i kusztosz sanktuarium podziękował wszystkim zaangażowanym w pielgrzymkę: komitetowi pielgrzymkowemu, osobom prywatnym i biznesom za ogrom pracy i dwutygodniowych przygotowań do wielkiego wydarzenia, pielgrzymom za 32, wspólne mile, księżom za sakrament pojednania i pomocne rady, karmelitom za gościnność. Na zakończenie uroczystej mszy świętej, w atmosferze powagi i szacunku ksiądz prałat Zbigniew Kras przekazał Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville, pielgrzymom i gromadzącym się wokół sanktuarium przez cały rok od Pana Prezydenta i Państwa Polskiego szczególny prezent – biało–czerwoną flagę. Ksiądz Kras przeczytał dołączone do flagi osobiste słowo prezydenta RP z prośbą, aby "eksponować biało-czerwoną flagę z dumą i radością jako manifestację oddania Polsce i wyraz tożsamości oraz jako znak wspaniałego dziedzictwa poprzednich pokoleń, jeden z najczcigodniejszych symboli Rzeczpospolitej Polskiej, który jednoczy i umacnia Polaków na całym świecie". Ksiądz prałat zapewnił, że zaraz po powrocie do Polski przekaże prezydentowi RP to, co widział oraz pozdrowienie od Polonii i zapewnił pielgrzymów, że prezydent Polski ich kocha i  daje to odczuć przy różnych okazjach. W związku ze zbliżającymi się wyborami do Sejmu i Senatu przypomniał o obywatelskim obowiązku wzięcia w nich udziału i zachęcił do dobrych decyzji. Tekst: Jola Plesiewicz

Znajdźcie się na zdjęciach

Wyjście pielgrzymki, sobota, 10 sierpnia 2019 r. Zdjęcia: Dariusz Lachowski Pielgrzymka u celu – zakończenie. Niedziela, 11 sierpnia 2019 r. Zdjęcia: Dariusz Piłka
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama