Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 25 grudnia 2024 08:43
Reklama KD Market

Naturalna euforia – jak podnieść nastrój bez substancji psychoaktywnych

Żyjemy w czasach szybkich rozwiązań, przyzwyczajamy się, że na wszystko znajdzie się jakaś pigułka, która załatwi nam spokój, sen, energię, motywację do działania czy zapewni zadowolenie. Bezgranicznie wierzymy w magiczne działanie leków psychotropowych. Otóż nic bardziej mylnego. Żadna tabletka nie pomoże nam na dłuższą metę. Może jedynie chemicznie zapewnić krótkotrwałe rozwiązania. Gdy jednak efekt stosowania leków zaczyna przynosić „pozytywne” efekty psychologiczne, takie jak euforia, znieczulenie emocjonalne, uczucie wszechwładzy i nieograniczonych możliwości, wielu z nas zaczyna stosować je nie tylko w celach medycznych, ale dla powtórzenia efektów i doznań. Leki psychoaktywne mają podobne działanie do wielu nielegalnych narkotyków. Psychologiczne działanie leków przeciwbólowych porównuje się do działania heroiny; środki uspokajające dają efekt podobny do upojenia alkoholowego, leki stymulujące mają działanie podobne, jak w przypadku amfetaminy i kokainy. Gonimy za chemicznym odurzeniem zamiast uwierzyć, że nasz organizm ma możliwość produkowania naturalnej euforii, czyli stanu podwyższonego szczęścia i ekscytacji bez przyjmowania substancji psychoaktywnych. Jak zatem wyprodukować naturalną euforię? Natura. Prosty spacer w lesie lub wędrówka plażą nad brzegiem morza w słoneczny poranek może wyzwolić wewnętrzne poczucia szczęścia i spokoju. Nasze pokrewieństwo z naturą jest głęboko zakorzenione w ewolucji. Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego ludzie łatwo płacą więcej za pokój hotelowy z balkonem i pięknym widokiem na plażę czy góry? Naukowcy przekonują, że pacjenci, którzy mają widok natury z okien pokoju szpitalnego szybciej dochodzą do zdrowia. Frank Lloyd Wright powiedział: “ucz się natury, kochaj naturę, bądź blisko natury a ona nigdy cię nie zawiedzie”. Kilka lat temu kupiłam roślinę do mojego gabinetu, by choć trochę złagodzić atmosferę kryzysu psychologicznego, w którym zwykle pacjenci przychodzą po raz pierwszy. Rozrosła się niebotycznie na cały sufit. Przywołuje zawsze uśmiech na twarzy każdego, kto tam wejdzie. Śmiech. Kiedy coś jest postrzegane jako śmieszne i radosne, aktywowane są te same ośrodki nagrody w mózgu, co podczas zażycia kokainy. Śmiech na pewno nie da intensywniejszej euforii niż kokaina, ale też i nie zniszczy mózgu, zmuszając do uwolnienia dopaminy z powodu chemicznej dawki substancji psychoaktywnej. Śmiech naturalnie uaktywnia mózg. Korzyści śmiechu to złagodzenie stresu, poprawa i wzmocnienie układu immunologicznego i sercowo-naczyniowego, złagodzenie nerwic i poprawa nastroju. Poczucie humoru to naturalny, dojrzały mechanizm obronny człowieka. Buduj poczucie humoru i śmiej się jak najwięcej. Ćwiczenia. Wykup członkostwo w pobliskim ośrodku sportowym, biegaj, jeździj na rowerze, wiosłuj. Czynności te wykonywane przez 30 minut 4 razy w tygodniu uwalniają endorfiny, czyli hormony, które powodują, że czujesz się lepiej. Gdy tylko zaczniesz ćwiczyć regularnie, odkryjesz swoje naturalne pokłady euforii. Seks i miłość. Po orgazmie, gdy ciało eksploduje intensywnym skurczem, w mózgu uwalniana jest grupa substancji nazwanym beta-endorfinami, które są naturalnymi środkami przeciwbólowymi i dają nam ciepłe, relaksujące doznania. Kiedy się zakochujemy i nasze serce bije szybciej, uwalniamy substancje nazwaną PEA, która działa podobnie jak amfetamina. Tak więc kochaj i ciesz się seksem. Plotkowanie. Według naukowców z Oksfordu ploteczki uwalniają endorfiny odpowiedzialne za uczucie ciepła i szczęścia. Ta prymitywna potrzeba daje naturalne odurzenie i jest istotna dla naszego społecznego, fizycznego i psychologicznego dobrostanu. Antropolodzy twierdzą, że ludzie są istotami społecznymi i mają głęboką potrzebę więzi. To tłumaczy, dlaczego trzy czwarte rozmów prywatnych to plotkowanie. Telefony komórkowe i media społecznościowe pozwoliły nam zaspokoić potrzebę plotkowania, bo w każdej chwili możemy sprawdzić co się w świecie dzieje i to właśnie sprawia, że czujemy się dobrze. Katarzyna Pilewicz Ph. D, LCPC, CADC doktor psychologii i specjalista od uzależnień. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Doktorat obroniła w Walden University zajmując się wpływem psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Autorka licznych publikacji popularnonaukowych w dziedzinie psychologii i higieny psychicznej w amerykańskim wydaniu Magazynu „Polonia” i w “Dzienniku Związkowym” w Chicago. Prowadzi swoją klinikę w dwóch lokalizacjach na przedmieściach Chicago, gdzie prowadzi psychoterapię dla młodzieży oraz dorosłych z problemami natury psychologicznej, pomagając w powrocie do wyższej jakości życia. 405 Lake Cook Rd., Suite 203, Deerfield, IL, 60015 911 N. Plum Grove Rd., suite C, Schaumburg, IL, 60173 Tel. (847) 907 1166 Email: [email protected] www.psychologicalcounselingcenter.com Psychological Counseling Center prowadzi konsultacje i porady dla osób zmagających się z problemami natury psychologicznej. Pomożemy zredukować stres, lęki i depresję. Wskażemy właściwe rozwiązania. Ukierunkujemy cię na odnalezienie siebie i twojej drogi życiowej. Po konsultację dzwoń: (847) 907-1166. Nowa grupa dla rodziców:  POZYTYWNE RODZICIELSTWO. W komfortowej atmosferze, pełnej poufności i wzajemnego wsparcia omawiamy trudne sytuacje i problemy, by znaleźć proste rozwiązania. Zrozum zachowanie swojego dziecka! Działaj na jego korzyść! Program oparty jest na zasadach nauk Alfreda Adlera. Po informacje dzwoń: (847) 907-1166 fot.Andre Furtado/Pexels.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama