Dostaliśmy wezwanie, że na dachu dwupiętrowego budynku jest krowa, która dostała się tam po schodach po staranowaniu drzwi pustostanu i właściciel potrzebuje pomocy, aby sprowadzić ją na dół - powiedział PAP we wtorek młodszy ogniomistrz Adrian Aksamitowski z PSP w Płońsku.
Jak powiedział Aksamitowski, kiedy strażacy przyjechali na miejsce, "na dachu faktycznie była krowa". "Właściciel powiedział, że krowa staranowała drzwi do budynku i po schodach dostała się na drugie piętro. Kiedy próbował ją przepędzić, krowa przez mało okno wyskoczyła na dach. Właściciel nie mógł sobie poradzić ze sprowadzeniem jej z dachu i zadzwonił pod numer 112" - powiedział strażak.
Strażacy, aby uwolnić zwierzę, wycięli dziurę w dachu i wyburzyli kawałek ściany, dzięki czemu udało się wprowadzić krowę na schody, a następnie wyprowadzić z budynku. "Krowa była trochę agresywna, ale w końcu się udało" - powiedział strażak.
W akacji uwolnienia zwierzęcia wzięły udział dwie jednostki straży pożarnej: jedna z Płońska, a druga z Sochocinia.(PAP)
fot.Pixabay.com
Reklama