W obliczu narastającej krytyki ze strony różnych opcji politycznych, organizacja zrzeszająca szefów powiatowych oddziałów Partii Republikańskiej w Illinois usunęła z Facebooka wpis, w którym nazwała cztery demokratycznej kongresmenki ,,oddziałem dżihadystycznym”.Organizacja pn. Illinois Republican County Chairman’s Association (IRCCA) usunęła post, przedstawiający zdjęcie czterech kongresmenek – z których jedna wymierza broń – z podpisem ,,Jihad Squad”. Kongresmenki, mające podobne socjalistyczne programy ideowe – Ilhan Omar, Ayanna Pressley, Alexandria Ocasio-Cortez i Rashida Tlaib, nadały sobie przydomek ,,The Squad”, bo, jak stwierdziły, są ,,oddziałem” walczącym o prawa i lepszą przyszłość mieszkańców USA.
Publikacja wywołała oburzenie tak wśród demokratów, jak i republikanów. Odciął się od niej sam prezes IRCCA, Mark Shaw, który przeprosił za publikację i stwierdził, że nie autoryzował umieszczenia obraźliwego, rasistowskiego i ksenofobicznego postu. Dodał, że nie zgadza się z programem socjalistycznym lansowanym przez kongresmenki, ale uważa, że w debacie politycznej nie powinno się używać inwektyw, a raczej trzeba się skoncentrować na polityce i ideologii. Podobne oświadczenie złożył przewodniczący stanowego GOP-u Tim Schneider.
Do postu odnieśli się krytycznie demokratyczni politycy z Illinois, m.in. senator Dick Durbin i kongresman Danny Davis. Zaapelowali o zaprzestanie mowy nienawiści i położenie kresu pogłębianiu podziałów w już i tak podzielonym społeczeństwie. Obaj potępili też wpis prezydenta Donalda Trumpa na Twitterze, w którym utrzymuje, że kongresmenki z ,,oddziału” nie kochają Ameryki i szerzą nienawiść do Izraela. Przypomnijmy, że wcześniej prezydent apelował do kongresmenek, ,,żeby wróciły tam skąd pochodzą”, choć trzy z ich urodziły sie w USA a czwarta, Ilhan Omar jest naturalizowaną obywatelką (urodziła się w Somalii, a wychowała i wykształciła w USA).
(ao)
.png)
Ewa Malcher
Organizacja pn. Illinois Republican County Chairman’s Association (IRCCA) usunęła post, przedstawiający zdjęcie czterech kongresmenek – z których jedna wymierza broń – z podpisem ,,Jihad Squad”. Kongresmenki, mające podobne socjalistyczne programy ideowe – Ilhan Omar, Ayanna Pressley, Alexandria Ocasio-Cortez i Rashida Tlaib, nadały sobie przydomek ,,The Squad”, bo, jak stwierdziły, są ,,oddziałem” walczącym o prawa i lepszą przyszłość mieszkańców USA.
Publikacja wywołała oburzenie tak wśród demokratów, jak i republikanów. Odciął się od niej sam prezes IRCCA, Mark Shaw, który przeprosił za publikację i stwierdził, że nie autoryzował umieszczenia obraźliwego, rasistowskiego i ksenofobicznego postu. Dodał, że nie zgadza się z programem socjalistycznym lansowanym przez kongresmenki, ale uważa, że w debacie politycznej nie powinno się używać inwektyw, a raczej trzeba się skoncentrować na polityce i ideologii. Podobne oświadczenie złożył przewodniczący stanowego GOP-u Tim Schneider.
Do postu odnieśli się krytycznie demokratyczni politycy z Illinois, m.in. senator Dick Durbin i kongresman Danny Davis. Zaapelowali o zaprzestanie mowy nienawiści i położenie kresu pogłębianiu podziałów w już i tak podzielonym społeczeństwie. Obaj potępili też wpis prezydenta Donalda Trumpa na Twitterze, w którym utrzymuje, że kongresmenki z ,,oddziału” nie kochają Ameryki i szerzą nienawiść do Izraela. Przypomnijmy, że wcześniej prezydent apelował do kongresmenek, ,,żeby wróciły tam skąd pochodzą”, choć trzy z ich urodziły sie w USA a czwarta, Ilhan Omar jest naturalizowaną obywatelką (urodziła się w Somalii, a wychowała i wykształciła w USA).
(ao)
