Niezależnie od wyniku wtorkowego głosowania w Parlamencie Europejskim, w środę zrezygnuję z funkcji ministra obrony Niemiec - ogłosiła w poniedziałek kandydatka na przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. O przyjęciu tej decyzji z szacunkiem zapewniła kanclerz Angela Merkel.
"Jutro poproszę Parlament Europejski o wyrażenie zaufania. Niezależnie od wyniku, w środę zrezygnuję z funkcji ministra obrony w celu służeniu Europie z całych moich sił. Jestem bardzo wdzięczna za wszystkie lata z Bundeswehrą" - napisała von der Leyen w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze po angielsku, francusku oraz niemiecku.
Merkel stwierdziła w reakcji na ten krok, że szanuje decyzję von der Leyen. Podkreśliła, że "to jasne, że Ursula von der Leyen zadecydowała o nowym etapie w swoim życiu". Kanclerz nie podała kto będzie nowym szefem resortu obrony.
We wtorek rano europosłowie mają przeprowadzić debatę z kandydatką na szefową KE. Głosowanie, po którym okaże się czy zostanie ona zaakceptowana na przewodniczącą Komisji, zaplanowane jest na wieczór tego samego dnia. Niemieckie media odnotowują, że nie jest pewne czy uda jej się uzyskać większość w PE.
W dwóch pismach do eurodeputowanych socjalistów i frakcji Odnowić Europę, z których treścią zapoznała się PAP, von der Leyen uszczegóławia w poniedziałek swoje stanowisko w kluczowych unijnych sprawach. Wprowadzenie w UE płacy minimalnej, zasiłku dla bezrobotnych, podatku węglowego od emisji CO2, a także pilnowanie przestrzegania praworządności - to niektóre z jej obietnic. (PAP)
Na zdjęciu: Ursula von der Leyen
fot.PATRICK SEEGER/EPA-EFE/Shutterstock
Reklama