W czwartek 11 lipca za kratki ponownie trafił – tym razem do karnego zakładu federalnego – popularny wokalista R. Kelly z zarzutami przestępstw o charakterze seksualnym. Federalny akt oskarżenia, podobnie jak stanowy, zarzuca piosenkarzowi wykorzystywanie nieletnich dziewcząt.
Gwiazda R&B aresztowana została wieczorem w czwartek 11 lipca. Do zatrzymania doszło przed wejściem do Trump Tower, gdzie R. Kelly wynajmuje apartament. Wcześniej tego dnia wielka federalna ława przysięgłych wystosowała akt oskarżenia przeciwko wokaliście. Wśród 13 zarzutów jest produkcja i posiadanie pornografii dziecięcej, handel żywym towarem i utrudnianie władzom śledztwa.
Akt oskarżenia jest rezultatem postępowania śledczych federalnych w Chicago i w Nowym Jorku. Zdaniem ekspertów prawnych należy się spodziewać, że piosenkarz pozostanie w chicagowskim Metropolitan Correctional Center i nie zostanie przeniesiony do federalnego zakładu karnego w Nowym Jorku. W piątek 12 lipca jeszcze nie było wiadomo jak wysoka będzie kaucja w sprawie wokalisty i czy będzie on mógł ją zapłacić.
R. Kelly od wielu lat jest podejrzewany o przestępstwa seksualne i wykorzystywanie nieletnich dziewcząt. Dotychczas udawało mu się wychodzić bez szwanku z opresji prawnych. W 2008 r. został uwolniony z oskarżenia o pornografię dziecięcą, gdzie dowodem w sprawie było nagranie wideo przekazane władzom przez gazetę „Chicago Sun-Times”.
Fortuna opuściła wokalistę w tym roku. Aktualnie toczą się przeciwko niemu już dwa postępowania – lokalne i federalne.
Przypomnijmy, że w lutym br. R. Kelly został aresztowany i trafił do powiatowego zakładu karnego po tym, jak prokuratura stanowa powiatu Cook postawiła mu w 10-punktowym akcie oskarżenia zarzuty przestępstw seksualnych wobec czterech kobiet, w tym trzech nieletnich. R. Kelly odzyskał wówczas wolność, po zapłaceniu kaucji. W maju do stanowego aktu oskarżenia dodano 11 nowych zarzutów. (ao)
Na zdjęciu: R. Kelly
fot.TANNEN MAURY/EPA-EFE/Shutterstock
Reklama