Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 12:21
Reklama KD Market

Toksyczny ołów w kranówce. I co dalej?

W kranówce na niektórych posesjach w Chicago wykryto niebezpieczny dla zdrowia ołów w stężeniu przekraczającym normy federalne. W rezultacie tego odkrycia burmistrz Lori Lightfoot zarządziła przerwę w instalowaniu liczników wodnych. Jeden ze stanowych parlamentarzystów zażądał nawet interwencji gubernatora J.B. Pritzkera. Zagrożenie Obecność ołowiu – przekraczającą maksymalny dozwolony poziom – stwierdzono w kranówce w tych chicagowskich gospodarstwach domowych, które wyposażone są w liczniki wody. Program uruchomiono w 2009 r. i od tamtej pory liczniki wody zainstalowano w około 180 tys. domostw. W latach 2017–2019, w ramach pilotażu, na obecność ołowiu w kranówce przetestowano ponad 500 domów. Z tej liczby w 22 proc. wykryto w kranówce podwyższony poziom ołowiu – ponad dozwolone normy federalne, a w 7 proc. odnotowano skoki w stężeniu aż trzykrotnie przewyższające normy. Te niebezpieczne fluktuacje przypisano obecności starych ołowianych rur w chicagowskich wodociągach oraz pracom podziemnym prowadzonym w danym rejonie. Ołów jest cichym trucicielem, bo nie ma ani smaku, ani zapachu. W wodzie pitnej, czy z innych źródeł, zawsze stanowi zagrożenie dla zdrowia. M.in. uszkadza centralny układ nerwowy. Szczególnie jest niebezpieczny dla dzieci, u których powoduje wady rozwojowe i zaburzenia mowy. Federalne centrum epidemiologiczne, Centers for Disease Control and Prevention (CDC), stwierdza, że w przypadku dzieci nie ma bezpiecznego poziomu ołowiu w organizmie; każda ilość grozi konsekwencjami medycznymi. CDC rekomenduje, że maksymalne stężenie ołowiu w kranówce nie może przekraczać 15 cząsteczek tego ciężkiego metalu na miliard cząsteczek wody. Burmistrz zapewnia Choć burmistrz Lori Lightfoot zapewniła chicagowian, że kranówka w Chicago jest ciągle bezpieczna do spożycia, to prewencyjnie zawiesiła program instalacji liczników wodnych aż do ustalenia źródła skażenia. Jak podkreśliły władze miasta, testy krwi nie wykazały obecności ołowiu u żadnej z osób mieszkających w rejonie, gdzie stwierdzono w kranówce obecność tego metalu. Zgodnie z miejskimi przepisami, Chicagowski Departament Zdrowia Publicznego (Chicago Department of Public Health, CDPH) automatycznie jest powiadamiany o wykryciu ołowiu w krwi przez lokalne placówki i laboratoria medyczne. O tym, że woda w Chicago jest bezpieczna do spożycia, zapewniał też Randy Conner, dyrektor miejskich wodociągów (Department of Water Management, DWM). Wyjaśnił, że woda opuszcza centrum uzdatniania bez ołowiu, wolna od zanieczyszczeń, a kontrola jakości prowadzona jest nieustanne 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Skażenie Zanieczyszczenia mogą pojawić się dopiero w obrębie posesji, gdzie woda przepływa przez stare rury ołowiane, które w wyniku różnych robót ziemnych – jak np. instalacja liczników – utraciły naturalny ochronny osad blokujący przenikanie ołowiu do wody. Zdaniem ekspertów, po każdym przecięciu rury traci ona tego rodzaju osad. Dlatego dodawane są specjalne chemikalia tworzące nowy ochronny film, który uniemożliwi przenikanie ołowiu do wody. Wymaga to jednak czasu i częstego puszczania wody. W związku z tym, zaleca się, by przed pobraniem wody do spożycia odkręcić najpierw kran i poczekać aż woda zleci. W przypadku, gdy nie używaliśmy wody przez co najmniej 6 godz., należy pozwolić jej płynąć przez pięć minut. W tym czasie możemy robić pranie, myć naczynia, czy brać prysznic. Co jeszcze robić? Dodatkowo władze Chicago rekomendują przetestowanie wody na ołów na posesjach wyposażonych w liczniki wody oraz stosowanie filtrów do wody. – Zalecamy to zwłaszcza rodzinom z dziećmi i kobietom w ciąży – oświadczyła dr Allison Arwady, p.o. dyrektora Chicagowskiego Departamentu Zdrowia Publicznego (CDPH). Władze miasta zachęcają chicagowian mieszkających na posesjach z licznikami wody, aby zarejestrowali się na bezpłatny system filtrowania; informacje, jak to zrobić, przyjdą wkrótce pocztą albo można je uzyskać dzwoniąc pod numer centrali miejskiej 311 lub odwiedzając miejską witrynę: www.chicagowaterquality.org. W ten sam sposób można zamówić bezpłatny test na obecność ołowiu w kranówce. Jeden z parlamentarzystów stanowych ocenia powyższe metody jako tylko doraźne, nieskuteczne półśrodki, niewiele mające wspólnego z przyczyną problemu. Według posła stanowego LaShawna Forda, przestarzałe wodociągi miejskie wymagają po prostu gruntownej odbudowy. Dlatego zwrócił się do gubernatora J.B. Pritzkera, aby uwzględnił chicagowską instalację wodociągową w swoich planach odbudowy infrastruktury stanu. Jak już informowaliśmy, gubernator podpisał odpowiednia ustawę sfinansowaną przez podwyżki różnych podatków m.in. od benzyny, marihuany i hazardu. W chwili gdy oddawaliśmy ten numer do druku, gubernator jeszcze nie odpowiedział posłowi. Alicja Otap [email protected] fot.kaboompics/Pixabay.com

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama