Co najmniej cztery osoby, w tym pilot, zostały ranne w środę, gdy samolot narodowych linii lotniczych Bangladeszu wypadł z pasa startowego podczas lądowania na międzynarodowym lotnisku w Rangunie w środkowej Birmie - poinformował przewoźnik.
Rzecznik linii Biman Bangladesh Airlines Shakil Meraj przekazał, że do wypadku doszło w środę wieczorem (czasu miejscowego), gdy samolot pasażerski Bombardier Dash 8 Q400 lądował przy złej pogodzie po locie ze stolicy Bangladeszu, Dhaki.
Na pokładzie znajdowały się według jego informacji 33 osoby, w tym dwaj piloci i dwie stewardessy.
Rzecznik podkreślił, że obrażenia odniesione przez cztery osoby nie zagrażają ich życiu.
Wcześniej o wypadku informował birmański anglojęzyczny dziennik "The Myanmar Times". Na uzyskanych przez niego zdjęciach widać było samolot leżący w trawie koło pasa startowego.
Początkowo nie było jasne, czy do wypadku doszło podczas startu czy lądowania. Incydent spowodował tymczasowe zamknięcie lotniska. (PAP)
Na zdjęciu: Bombardier Dash-8 Q400
fot.DAN HIMBRECHTS/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama