Założone w 1922 Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie(ZAP) jest niedochodową agencją pomocy socjalnej oferującą wachlarz usług dla Polonii oraz wszystkich tych, którzy potrzebują pomocy. Świadczenia oferowane są w językach polskim i angielskim z pełnym uwzględnieniem istniejących różnic kulturowych. W szerokiej ofercie agencji są programy edukacyjne dla dorosłych, usługi z zakresu pośrednictwa pracy, kompleksowe poradnictwo psychologiczne i leczenie uzależnień oraz usługi imigracyjne. Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie (Polish American Association, PAA) działa również na rzecz obrony praw imigrantów. Szczegółowe informacje można uzyskać na stronie www.polish.org albo w jednej z dwóch placówek zrzeszenia w Chicago mieszczących się przy 3834 N. Cicero Avenue, tel. (773) 282-8206 oraz 6276 W. Archer Avenue, tel. (773) 767-7773.Rubryka ZAP (PAA) będzie się ukazywała na łamach ,,Dziennika Związkowego” co miesiąc prezentując kolejne usługi, jakie agencja świadczy polonijnej (i nie tylko) społeczności.
„Dzień dobry” – witają mnie mężczyźni, którzy stoją o 7 rano pod drzwiami Punktu Zwrotnego, dziennego schroniska dla bezdomnych, które mieści się na pierwszym piętrze budynku Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego, przy ulicy 3834 N. Cicero w Chicago. Zaczyna się mój kolejny dzień pracy a dla nich dzień zmagań z rzeczywistością. Nie tak wyobrażali sobie życie na emigracji. Przyjechali żeby spełnić marzenia swoje i rodziny, marzenia o lepszej przyszłości dzięki zarobionym w Stanach pieniądzom.
Jak to się stało, że świetni fachowcy, murarze, inżynierowie, muzycy, lekarze byli zmuszeni poprosić o pomoc, o dach nad głowa i jedzenie, o tak podstawowe rzeczy jak skarpety, czy nowe buty? Po wielu latach pobytu w Chicago nie mają dosłownie nic. Najczęściej jest to wynikiem choroby alkoholowej, rzadziej utratą pracy, czy problemami z prawem. Ich losy i historie, które opowiadają są bardzo podobne. Początki były wspaniałe, była praca, nie było problemu, żeby wynająć tanio mieszkanie czy pokój razem z kolegami. Potem przyszły wieczory, zmęczeni po ciężkiej pracy, tęskniący za żonami i dziećmi, wypełniali wolny czas pijąc. Tak jak to często robili również w Polsce, ale wtedy było przecież inaczej. Nie było zarywania dnia pracy, trzęsących się rąk i konieczności wypicia tak zwanego „klina”.
Przez nasze schronisko przewinęło się od jego otwarcia w 1986 roku ponad 1400 mężczyzn, niektórzy wracają po kilka razy. Jednorazowo możemy udzielić pomocy 15-16 osobom, bywa, że zimą jest ich nawet więcej. W zaadoptowanym na schronisko mieszkaniu mają duży pokój telewizyjny, w którym odbywają się też spotkania grupowe, pokój z półkami na osobiste rzeczy, łazienkę, jadalnię i kuchnię. Pomalowane w jasnych kolorach ściany, wersalki, firanki i kwiaty nadają schronisku bardzo domowy klimat. No i oczywiście Jaś i Basia, dwa koty, które mieszkają tutaj już od dwóch lat, a przedtem Bumek, który był z nami 21 lat. Z kuchni zaczynają dochodzić zapachy jajek, kiełbasy, na stole przygotowanym dla 15 ludzi pojawia się chleb, masło, dżem, sery…Jak w domu. Śniadanie zaczyna się o 8.00, potem będzie jeszcze obiad o 1.00.
Codziennie do pomocy kucharce, która pracuje w kuchni jest wyznaczony jeden klient. Inny tzw. „ pralniczy” już szykuje ubrania do prania, które są wrzucane do kosza. Raz w tygodniu odbywa się sprzątanie, tak jak bywało w domu, w Polsce. I tak jak było w rodzinnym domu tutaj też obchodzimy wszystkie święta. Zresztą właśnie Wielkanoc czy Boże Narodzenie są najtrudniejszymi momentami dla naszych klientów, właśnie wtedy najbardziej czują się samotni, odrzuceni, zawiedzeni przez los, przez przyjaciół, a przecież są po prostu bardzo chorzy, często dalej nie potrafią przyjąć smutnej prawdy o chorobie, która krok po kroku doprowadziła ich na dno. Zresztą dla każdego to „dno” jest inne. Niektórzy po rozmowie z terapeutą decydują się na podjęcie leczenia w Starting Point (w Punkcie Wyjścia), programie leczenia uzależnień przy ZAP, inni zaczynają chodzić na spotkania Anonimowych Alkoholików.
Wielu naszym klientom udało się przestać pić i zacząć normalne, godne życie. Gdy nas odwiedzają bardzo często wspominają swój pobyt u nas, domowe, gotowane posiłki, święta i wszystkie do nich przygotowania, atmosferę, której nie ma w innych tego typu miejscach, poczucie bezpieczeństwa i nadzieję, że może coś się wreszcie zmieni, że są ludzie, którzy ich wspierają w trzeźwości i są tu właśnie dla nich.
Zbliża się 5 po południu, wszyscy szykują się do wyjścia, biorą jeszcze ze sobą coś do picia, jakieś kanapki na drogę i za chwilę pojadą do miejskiej noclegowni na ulicy 2715 W. Harrison, gdzie spędzą noc. A jutro rano znów się spotkamy. „Do widzenia” – mówią do mnie klienci wychodząc z budynku.
Jeżeli znasz kogoś, kto jest na granicy utraty pracy i mieszkania, nadużywa alkoholu, lub chcesz wiedzieć więcej o schronisku dla bezdomnych mężczyzn, możesz do nas zadzwonić (773)427-6326 lub (773)427-6319.
Dorota Lewandowska
Kierownik działu
Zdjęcie: Grzegorz Dziedzic
SUKCES – Trening poświęcony efektywnym metodom uczenia się
Młodzież między 13 a 18 rokiem życia może poznać techniki umożliwiające osiąganie sukcesów w szkole. Trzy półtoragodzinne spotkania zapoznają uczestników z następującymi kwestiami:
właściwym przygotowaniem mózgu i całego organizmu na osiąganie sukcesów,
technikami wspomagającymi koncentracje, pisanie testów, zarządzanie i organizowanie czasu,
sposobami opanowywania stresu egzaminacyjnego.
Trening rekomendowany jest zwłaszcza dla uczniów szkół podstawowych przygotowujących się do NWEA testu tub egzaminów do szkół ponadpodstawowych o selektywnym naborze uczniów (selective enrollment high schools), uczniów rozpoczynających naukę w liceach, licealistów (juniors) przygotowujących się do ACT/SAT oraz maturzystów/seniors planujących dalszą naukę w szkołach wyższych. Oprócz konkretnych informacji, technik podwyższających efektywność nauki i zdrową pewność siebie uczestnicy będą wspaniale bawić się i nawiązywać nowe znajomości.
Ten bezpłatny trening będzie odbywał się w soboty 11,18 i 25 maja 2019 w godzinach od 4.00 do 5.30 pm. Rejestracja jest wymagana w związku z ograniczoną do dziesięciu liczbą uczestników. W celu rejestracji prosimy o kontakt telefoniczny z Małgorzatą Olczak (773) 427 6345 lub emailem [email protected]. Serdecznie zapraszamy!
Ewa Malcher
