Do tragedii doszło w czwartek 4 kwietnia wieczorem w chicagowskiej dzielnicy North Lawndale na zachodzie miasta. Dwulatek wypadł przez okno trzeciego piętra.
Dziecko doznało śmiertelnych obrażeń głowy, w rezultacie upadku z trzeciego piętra budynku w rejonie 1500 S. St Louis w chicagowskiej dzielnicy North Lawndale.
Policja przybyła na miejsce około 8.20 pm. Dziecko w krytycznym stanie zostało przewiezione do szpitala Strogera, gdzie zmarło około 10 pm. Koroner powiatu Cook zidentyfikował chłopca jako Maxa Alexandra.
Następnego dnia po tragedii poinformowano, że matka chłopca coś przypaliła na kuchni i otworzyła okno, w którym nie było siatki.
Chicagowski Departament ds. Budynków przypomina mieszkańcom, że w oknach powinny być siatki i specjalne zabezpieczenia przed wypadnięciem. Zaleca też,by okna otwierać tylko na szerokość 4 cali (10 cm).
(jm)
Na zdjęciu: Okolica 1500 S. St. Louis fot.Google Map
Reklama