Auto na torach, nie żyje 70-latka

Nie żyje 70-letnia kobieta kierujaca autem, a maszynista i dwoje pasażerów kolejki zostało rannych po tym, jak we wtorek na przedmieściach samochód wpadł na tory CTA i został uderzony przez pociąg . Policja i przedsiębiorstwo transportu miejskiego CTA wciąż próbują ustalić, w jaki sposób samochód znalazł się na torach niebieskiej linii kolejki w okolicy Rosemont. Po uderzeniu auta przez pociąg strażacy musieli rozcinać karoserię, by wydostać z wewnątrz rannego kierowcę. Pojazdem kierowała 70-letnia Sara Giancola z Bartlett. Kobieta przewieziona została do miejscowego szpitala, gdzie zmarła. Trzy osoby – maszynista oraz dwoje pasażerów pociągu, 27-letnia kobieta i 52-letni meżczyzna, z lekkimi obrażeniami zostały przewiezione do szpitali. Pociąg nie doznał znacznych uszkodzeń i po nocnym wstrzymaniu ruchu w środę rano wznowił normalne kursy. (jm) fot.Cragin Springfield/Wikipedia