Miniony weekend był wyjątkowo dramatyczny dla chicagowskiej policji. Kilku policjantów zostało rannych, jeden postrzelony, a jeden najprawdopodobniej popełnił samobójstwo.
Chicagowski policjant w niedzielę został znaleziony martwy w swoim domu w Chicago. Władze podejrzewają samobójstwo.
44-letniego detektywa Erica Concialdiego, z raną postrzałową, znaleziono w niedzielę 10 marca w domu w rejonie 1500 West Monroe w dzielnicy Near West Wide. W chwili zdarzenia policjant nie był na służbie.
Jeżeli koroner powiatu Cook potwierdzi samobójstwo, będzie to już trzeci w tym roku chicagowski stróż prawa, który targnął się na własne życie, a szósty od lipca zeszłego roku.
W sobotę wieczorem inny policjant, który próbował wejść do mieszkania w dzielnicy Humboldt Park z nakazem przeszukania, został postrzelony.
Do zdarzenia doszło 9 marca około 7.20 pm w rejonie Division i California. Policjanci usiłowali wejść do mieszkania w poszukiwaniu narkotyków i broni, gdy ktoś z wewnątrz otworzył ogień. Kula trafiła jednego z oficerów w ramię.
W związku ze zdarzeniem aresztowano 19-letnią Emily Petronellę, której postawiono zarzut usiłowania zabójstwa policjanta. Sędzia zdecydował o niewyznaczeniu kaucji. 34-letni policjant w stanie stabilnym przebywa w szpitalu Strogera. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Również w niedzielę wieczorem dwóch policjantów, którzy brali udział w akcji poszukiwania podejrzanego, zostało rannych po uderzeniu radiowozem w opuszczony budynek w dzielnicy Englewood, a inny funkcjonariusz doznał obrażeń podczas kontroli drogowej, wleczony przez pojazd, w którym było czterech młodocianych.
(jm)
fot.JOSHUA LOTT/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama