Słyszałeś zapewne nie raz zdania: „Gdybym miał inne dzieciństwo, moje życie byłoby lepsze” , „Gdyby nie moja żona i teściowa, to dziś byłbym kimś innym”. Jeśli czasem sam tak do siebie mówisz, to jakbyś odbierał sobie szansę na zmianę tego, co możesz zmienić. Często piszę o tym, że nasz mózg nas oszukuje. On działa na starym programie, zapisanym w przeszłości i tak nami manipuluje, żeby ułatwić sobie codzienność i pozostawić cię w strefie bezpiecznego komfortu. Każdą myśl o zmianie podświadomość może sprytnie przykrywać wymyślanymi powodami, dla których nie powinieneś dokonywać zmiany. Naczelnym elementem w tych niby-powodach będzie wywołanie strachu przed zmianą. Każda zmiana zmusza mózg do podejmowania nowego, czasem nieznanego działania, a on tego nie lubi. Jeśli świadomie będziesz przełamywać ten strach, to wejdziesz do grona ludzi, którzy realizują marzenia, dokonują odkryć i dla których każdy dzień jest fascynujący. Jak tego dokonać?
Cofnijmy się do czasów, kiedy nasz umysł był programowany przez otoczenie. Mam na myśli wszystko to, co rejestrowały twoje zmysły od narodzin. Popatrz na małe dzieci. Popatrz jak one badają otaczający je świat. Ty też byłeś wszystkiego ciekawy i bezkrytycznie odważny. Potem nastąpił czas słuchania i zapamiętywania tego, co mówią i robią inni. Rozpoczęło się programowanie twojego umysłu, a to, kim się stawałeś, było tego skutkiem. Zrozumienie tego procesu jest bardzo ważne, bo od chwili prawdziwego zrozumienia możesz zacząć dokonywać zmian. Aktualizowanie oprogramowania w telefonie jest dla ciebie oczywiste, ale czy tak samo myślisz o swoim umyśle?
Wykasowanie z umysłu tego, co nam utrudnia działanie, może nie być możliwe, ale z pewnością można „nadpisać” nowe przekonania, które z czasem staną się silne i będą dominować nad starymi. Żeby tego dokonać, trzeba być uważnym i świadomie analizować swoje zachowania. Możesz to robić samodzielnie lub wspólnie z inną osobą, która nie będzie cię oceniać, a tylko zadawać pytania i inspirować do myślenia. Możesz napisać do mnie na adres [email protected], a udzielę ci wskazówek, jak zacząć.
Jeśli chcesz dokonać zmian w swoim życiu, to zacznij od dziś. Zacznij od małych kroków – cokolwiek to będzie. Nie czekaj na wielkie czyny. Zacznij tu, gdzie jesteś i z tym, co masz. Już od teraz możesz świadomie kontrolować swoje myśli z przeszłości i paplaninę umysłu, która utrudnia ci działanie. Jako Polacy jesteśmy wychowani na wspomnieniach z wojny, budowaniu pomników, cierpieniu i niestety trochę zawiści do siebie nawzajem. Szacunek wobec postaci historycznych jest niewątpliwie ważny, ale ważniejsze jest dziś jak dbamy o siebie nawzajem. Czy potrafimy wspierać siebie w działaniu? Czy potrafimy przestać oceniać innych? Czy umiemy uszanować inne poglądy? Jeśli czujesz, że otoczenie ciągle przypomina ci przeszłość i porażki, to pierwsze, co możesz zrobić dla siebie w kierunku zmiany, to segregowanie dobrych podpowiedzi od śmieci.
Twoja głowa nie jest śmietnikiem i nie pozwól, aby inni wrzucali do niej śmieci. Śmieci to takie zdania, które wywołują w tobie złe emocje. To wątpienie w siebie, to dyscyplinowanie, żebyś robił coś tak, jak chce ktoś inny. Jeśli będziesz żyć w emocji strachu przed tym, co powiedzą inni, to nigdy nie wyzwolisz się ze starego programu w twojej głowie. Jako dziecko miałeś umiejętność nieprzejmowania się tym, co mówią inni. Wchodziłeś do kałuży w nowym ubraniu, śmiałeś się głośno. Masz to w sobie do dziś, tylko inni „porządni” i poważni ludzie mówią, jak należy się zachować. Idąc za nimi stajesz się owcą w stadzie. Żyjesz przeszłością, bo oni twierdzą, że ona ma znaczenie. To kłamstwo. Pomyśl, kto osiąga sukces? Czy ci, których nazwiemy owcami czy wilkami? Obudź w sobie myślenie wilka. Każdą negatywną myśl z przeszłości zastąp myślą pozytywną o swoich sukcesach i o tym, czego możesz dziś dokonać. Każdy człowiek ma na swoim koncie sukcesy, tylko ich czasem nie widzi. Dziel się z innymi, pomagaj innymi, bo to daje siłę i zadowolenie. Nie oceniaj ludzi. Niech sobie będą, kim chcą być.
Twoi nauczyciele z przeszłości i historie z nimi zawiązane nie wpłyną na ciebie, jeśli staniesz się świadomym człowiekiem, przestaniesz przejmować się opinią innych, będziesz wspierać innych i dbać o siebie. Wiele osób żyje myślą, że miało lub ma nieudane małżeństwo, że rodzice byli zbyt surowi itd. Wiesz, że przeszłości nie da się zmienić. Można z niej wyciągnąć wnioski i nic więcej. Zmienić możesz tylko swoje obecne i przyszłe zachowanie. Porażki, jakie napotykamy, możemy traktować jak typowy element życia i szukać nowych rozwiązań lub jak przeszkody, które nas zniechęcą.
Poszukaj osób, które wiedzą o tym, że im więcej porażek, tym więcej sukcesów. Na 100 napotkanych osób być może tylko jedna będzie emanować odwagą i chęcią pomocy. Tego nie wiesz, ale z pewnością świadomość i wiara podsunie ci takie osoby. Piszę to z własnego doświadczenia. Zatem przestań użalać się nad sobą i swoją przeszłością. Zacznij działać. Na profilu Akademia Pozytywnego Myślenia Chicago znajdziesz książkę, którą gorąco ci polecam jako wskazówkę, co można zrobić ze swoją przeszłością i kim można się stać. Powodzenia.
Jacek Galus
trener rozwoju osobistego, w USA certyfikowany przez The Society of Neuro-Linguistic Programming™. Tytuł trenera biznesu uzyskał na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Współpracował z wieloma korporacjami i firmami w Polsce w zakresie szkoleń motywacyjnych, budowania umiejętności zarządzania kadrą oraz relacji międzyludzkich. Twórca Akademii Pozytywnego Myślenia skupiającej osoby zainteresowane rozwojem osobistym. Zwolennik nowoczesnej edukacji dzieci i młodzieży pozbawionej hierarchii, opartej na szacunku i zaufaniu. Felietonista współpracujący z wydawnictwem edukacyjnym. Na Facebooku prowadzi profil Akademia Pozytywnego Myślenia Chicago.
Prowadzi indywidualne spotkania terapeutyczne i szkolenia w zakresie budowania dobrych relacji w życiu osobistym i zarządzania zespołem w biznesie. Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie informacji na adres: [email protected] w celu umówienia spotkania.
fot.Juan Pablo Arenas/Pexels.com
Jacek Galus
