Sędzia federalny zatwierdził plan reformy chicagowskiej policji, który wejdzie w życie w marcu. Reforma jest wynikiem śledztwa Departamentu Sprawiedliwości w sprawie nieprawidłowości w chicagowskiej policji wykrytych po ujawnieniu w 2015 r. nagrania z zastrzelenia przez oficera Jasona Van Dyke’a czarnoskórego nastolatka Laquana McDonalda.
Sędzia federalny Robert Dow zatwierdził w czwartek plan reformy chicagowskiej policji, który wejdzie w życie najpóźniej 1 marca i będzie przebiegał pod nadzorem sądowym. Sędzia nie dokonał prawie żadnych zmian w 236-stronicowym dokumencie sporządzonym przez władze Chicago i Illinois.
Plan zakłada m. in. zaostrzenie przepisów dotyczących użycia przez policję broni i środków przymusu. Jeden z proponowanych przepisów ma zobowiązywać chicagowskich policjantów do składania pisemnego raportu za każdym razem, gdy podczas interwencji policjant wyceluje broń w podejrzanego, nawet jeśli z niej nie wystrzeli.
Reforma chicagowskiej policji została zainicjowana od opublikowania w 2015 r. nagrania wideo, pokazującego jak biały policjant zabija szesnastoma strzałami czarnego nastolatka Laquana McDonalda. Nagranie zapoczątkowało również wewnętrzną kontrolę chicagowskiej policji przeprowadzoną przez Departament Sprawiedliwości USA, która wykazała szereg nieprawidłowości, m.in. nieuzasadnione użycie siły i brak wrażliwości na odmienność i potrzeby środowisk mniejszościowych.
(jm)
fot.Tannen Maury/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama