Wstajesz codziennie rano i zaczynasz odgrywać swoje role życiowe. Przy śniadaniu jesteś troskliwą matką, a dwie godziny później „zakładasz maskę” wymagającej szefowej. Ojcowskim tonem mówisz do swoich dzieci, jak bardzo się o nie troszczysz, a w ciągu dnia, jako sprzedawca stajesz się zdecydowanym doradcą klienta. Takie chwile towarzyszą nam codziennie. Chcemy być zadowoleni z siebie i dobrze wypaść w oczach innych. To tak jakbyśmy byli aktorami ocenianymi przez widownię. Nie ma w tym nic złego, bo na tym polega życie w społeczeństwie. Jest tylko absolutnie ważne, żeby te role odgrywać świadomie i rozumieć, po co i dlaczego tak robimy. Nasze przygotowanie do życia związane jest z naszym dzieciństwem, rodzicami i obserwacją otaczającego nas świata. Chciałbym w tym artykule opisać historię pewnej grupy teatralnej działającej w Polsce, gdzie instruktor teatralny Pani Ewa Cielesz uczy młodych ludzi ról scenicznych i jednocześnie rozwija w nich umiejętności życiowe.
Jako rodzic chcesz szczęścia i sukcesów w życiu swojego dziecka. Jak chcesz je przygotować do roli w życiu, którą będzie chciało zagrać? Na ten temat rozmawiałem z Panią Ewą, która sama pisze scenariusze do swoich spektakli i wspólnie z młodymi aktorami zdobyli już wiele nagród na festiwalach teatralnych. Jej działanie to wplatanie codzienności w spotkania z młodymi aktorami. Jej doświadczenia i obserwacje możesz z powodzeniem zastosować i stać się „instruktorem”, który wspólnie z dzieckiem pisze codziennie scenariusz na życie.
Dziecko szuka bezpiecznego otoczenia, innych osób, którym może się zwierzyć. Przed zajęciami, które odbywają się w Konstancińskim Domu Kultury pani Ewa proponuje młodym aktorom pełne otwartości spontaniczne rozmowy o codziennych sprawach. Przyjemna atmosfera tego miejsca sprawia, że wszyscy uczestnicy próby teatralnej chętnie bawią się tą rozmową. Ty, jako rodzic, możesz tak często jak tylko chcesz siadać np. na poduszkach na podłodze z dziećmi i bez oceniania i wygłaszania swoich dorosłych, czasem nieaktualnych teorii, pozwolić na swobodną wypowiedź dając poczucie bezpieczeństwa i zrozumienia. Sposób prowadzenia tej rozmowy i miejsce są bardzo ważne. Czasem, co potwierdzają doświadczenia z ww. grupy teatralnej, takie rozmowy w środowisku szkolnym nie zawsze są komfortowe dla młodego człowieka. Zatem zadbaj o odpowiednie miejsce i atmosferę.
Kolejna wskazówka oparta na doświadczeniach: traktuj dziecko jako partnera w rozmowie. Nie ograniczaj go swoimi określeniami i regułami. Słuchaj uważnie, bo to pozwoli ci zrozumieć naturę i charakter dziecka. Pozwól na śmiałą wypowiedź, a czasem, kiedy trzeba, skoryguj tę śmiałość tłumacząc, że odwaga i bezpośredniość to wspaniałe cechy, jednak trzeba pamiętać, żeby nie przytłaczać nimi innych ludzi. Wchodząc w rolę instruktora swojego dziecka, tak jak robi to pani Ewa ze swoimi aktorami, stwórz dla niego odpowiednią do temperamentu i charakteru rolę. Nie porównuj do innych, nie zaprzęgaj do wyścigu szczurów. Po prostu pozwól mu działać na miarę jego możliwości. Mobilizuj do działania słuchając uważnie i z empatią, jak dziecko czuje się w nowej roli.
W konstancińskim teatrze młodzi ludzie wraz z Panią Ewą Cielesz kreują siebie. Patrząc na te sprawdzone działania możesz wspierać dziecko w tworzeniu i obserwacji siebie jako człowieka w społeczności. Wiesz jak ważne jest nauczyć aktora mowy ciała, wymowy, dykcji, koncentracji czy umiejętności wystąpienia publicznego. To wszystko wspaniale przygotowuje do życia. Z pewnością w Chicago znajdziesz miejsca podobne do opisanego powyżej, gdzie twoje dziecko będzie mogło zdobyć takie umiejętności. Pamiętaj, żeby zawsze wykazywać cierpliwość i zrozumienie. Wszelkie tzw. niepowodzenia są wpisane w naukę, a im więcej niepowodzeń, tym więcej sukcesów.
Dlaczego opisuję działania grupy teatralnej? Bo ten system działa doskonale, a zadowolone twarze młodych aktorów i nagrody z festiwalów są tego dowodem. Wydawać się może, że jak to czasem mówią pesymiści „życie jest ciężkie”, nie ma u miejsca na teatralną improwizację. Rozejrzyj się wkoło, a z pewnością zobaczysz ludzi pogodnych, pełnych dobrej energii i takich, którzy narzekają. Być może oni mieli różnych „instruktorów teatralnych” i zostali zamknięci w swoich rolach. Pomyśl, jak ty czujesz się na scenie życia? Czy możesz napisać dla siebie i rodziny nowy scenariusz i codziennie trenować nowe role? Uważam, że każdy z nas mógłby nosić przypiętą do ubrania etykietkę „uczę się roli życiowej”.
W każdym drzemie wspaniały potencjał i jeśli tylko zechcesz, będziesz wytrwały i odważny, to każdego dnia będziesz zbierał od otaczającego świata owacje na stojąco, bo trening na próbach teatralnych czyni mistrza w oczach widowni na występach. Zatem stań się instruktorem teatralnym swojego dziecka, rozwijając jego talent i sam jednocześnie ciesząc się z tego, kim się stajesz.
Jacek Galus
trener rozwoju osobistego, w USA certyfikowany przez The Society of Neuro-Linguistic Programming™. Tytuł trenera biznesu uzyskał na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Współpracował z wieloma korporacjami i firmami w Polsce w zakresie szkoleń motywacyjnych, budowania umiejętności zarządzania kadrą oraz relacji międzyludzkich. Twórca Akademii Pozytywnego Myślenia skupiającej osoby zainteresowane rozwojem osobistym. Zwolennik nowoczesnej edukacji dzieci i młodzieży pozbawionej hierarchii, opartej na szacunku i zaufaniu. Felietonista współpracujący z wydawnictwem edukacyjnym. Na Facebooku prowadzi profil Akademia Pozytywnego Myślenia Chicago.
Prowadzi indywidualne spotkania terapeutyczne i szkolenia w zakresie budowania dobrych relacji w życiu osobistym i zarządzania zespołem w biznesie. Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie informacji na adres: [email protected] w celu umówienia spotkania.
Na zdjęciach: zajęcia w Konstancińskim Domu Kultury
fot.arch. Jacka Galusa
Reklama