Najważniejszą częścią każdej jednoosobowej firmy transportowej jest oczywiście ciężarówka. Jest ona głównym narzędziem, a powszechnie wiadomo, iż powodzenie w interesach zależy właśnie od tego, jak będzie się sprawować w codziennych obowiązkach.
Na przełomie całej kariery zawodowej kilkakrotnie dochodzi do wymiany tego narzędzia pracy na nowszy model. Duże firmy, liczące od kilkudziesięciu do kilkuset pojazdów, pozbywają się go, kiedy przebieg osiąga granice od 400 do 600 tysięcy, natomiast mniejsi przewoźnicy często potrafią przejechać grubo ponad milion mil. Czy jednak warto trzymać ciężarówkę przez tak długi czas? Porównajmy koszty utrzymania.
Są cztery główne komponenty, które muszą być wzięte pod uwagę, kiedy decydujemy się na zakup nowszego pojazdu: comiesięczna rata, ubezpieczenie, wydatki na paliwo oraz koszt serwisów – konserwacji.
O ile ratę i ubezpieczenie można łatwo porównać, to już paliwo i serwisy są trudniejsze do skalkulowania. Nie jest to jednak sprawa niemożliwa, więc zaczynamy! Jeżeli starszy ciągnik zużywa galon diesla na 6-7 mil, a nowszy przejedzie na jednym galonie od 8 do 9 mil, to na przełomie roku oszczędności z tego tytułu wyniosą średnio około 15 tysięcy dolarów.
Może okazać się, że nowy ciągnik jest droższy w utrzymaniu, jednak dzięki temu, iż odstępy między serwisami są dłuższe, nie trzeba spędzać tyle czasu w warsztatach. A to przekłada się na dłuższy okres pracy, a co za tym idzie – wyższe dochody.
Ci, którzy w branży transportowej siedzą od dekad, pamiętają, ile problemów stwarzały ciężarówki wyprodukowane w latach 2004-2011. Były drogie w utrzymaniu, miały problemy z emisją spalin i potrzebowały ciągłego serwisu.
Na szczęście po roku 2012 producenci wyciągnęli odpowiednie wnioski i poprawili jakość swoich wyrobów. Również dostosowali się do nowych standardów związanych z emisją spalin. Kalifornia jest stanem, w którym wprowadzono wyjątkowe obostrzenia dotyczące emisji spalin. W związku z tym jedna z największych gospodarek świata jest zamknięta dla wszystkich niespełniających tych standardów, czytaj – dla ciężarówek sprzed roku 2012.
Dla wielu priorytetem jest bezpieczeństwo na drodze, a w ostatnich latach postęp technologiczny w tym zakresie przerósł najśmielsze oczekiwania. Aktywne systemy bezpieczeństwa automatycznie utrzymują odpowiedni dystans pomiędzy pojazdami, nie pozwalają na przekroczenia linii na autostradzie, a w razie potrzeby potrafią nawet zatrzymać pojazd!
Również kabiny z miejscem do spania to zupełnie inna historia niż 6 czy 8 lat temu. Są bardziej komfortowe, z większą ilością wtyczek elektrycznych i z lepszym wyposażeniem kuchenek pokładowych. Nowe aerodynamiczne kształty nie tylko poprawiają zużycie paliwa, ale również zmniejszają hałas i pozwalają na płynniejszą jazdę.
Mamy nadzieję, że powyższe argumenty pomogą w podjęciu właściwej decyzji o kupnie pierwszej, a może już kolejnej ciężarówki, a jednocześnie dadzą najodpowiedniejsze narzędzie do prowadzenie naprawdę udanego interesu.
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS. We serve Truckers!
fot.123RF Stock Photos
Reklama