Akcja serwisowa poduszek powietrznych

Takata to producent poduszek powietrznych, które stały się przedmiotem największej akcji serwisowej (ang. recall) w historii motoryzacji. Przypominam, że chodzi tu o problem w milionach samochodów (w dużej mierze japońskich – zwłaszcza marki Honda), w których inflatory (napełniacze) poduszek powietrznych nie działają prawidłowo (w razie kolizji rozrywają się wyrzucając w powietrze szrapnele – metalowe kawałki) i mogą poranić kierowcę i pasażerów w samochodzie, w skrajnych przypadkach nawet śmiertelnie. Winowajcą była najprawdopodobniej meksykańska fabryka Takaty w Coahuila, która nieprawidłowo składowała chemikalia. Skutki zostały spotęgowane, kiedy okazało się, że dokumentacja dotycząca tych chemikaliów też nie była prowadzona prawidłowo i w efekcie firma straciła kontrolę nad dystrybucją wadliwych zapalników. Akcja serwisowa, która była kilkakrotnie rozszerzana, obejmuje obecnie 53 miliony samochodów na całym świecie i jej koszt, spotęgowany jeszcze wytaczanymi sprawami sądowymi, sięga obecnie wielu miliardów dolarów. Firma Takata już nie istnieje – zbankrutowała wiele miesięcy temu, ale problem pozostał i w efekcie jego rozwiązanie leży teraz na barkach producentów samochodów. Chodzi tutaj o 19 producentów samochodów z lat 2002 do 2015 i dotyczy bardzo wielu modeli. Oto lista marek samochodów, które wyprodukowały modele objęte tą akcją sarwisową: Acura, Audi, BMW, Cadillac, Chevrolet, Chrysler, Daimler, Dodge/Ram, Ferrari, Fisker, Ford, GMC,. Honda, Infiniti, Jaguar, Jeep, Land Rover, Lexus, Lincoln, Mazda, McLaren, Mercedes-Benz, Mercury, Mitsubishi, Nissan, Pontiac, Saab, Saturn, Scion, Subaru, Tesla, Toyota, Volkswagen. Trudno mi jest tutaj w tym momencie przedstawić listę modeli tych samochodów, bo jest ona bardzo szeroka, ale istnieje sporo witryn internetowych, poczynając od witryny rządowej agencji NHTSA, które pozwalają sprawdzić, posługując się numerem seryjnym nadwozia (VIN), czy samochód podlega tej akcji serwisowej. Warto tutaj podkreślić dwie istotne sprawy. Czym starszy samochód, tym bardziej poduszka jest niebezpieczna. Natomiast marką, która ma najwięcej problemów z tymi poduszkami, jest Honda. Posiadacze, zwłaszcza starszych modeli Hondy, powinni zwrócić na ten problem uwagę i pojechać do dealera, aby poduszkę jak najszybciej wymienić. Akcja wymiany poduszek powietrznych jest darmowa, a dealer ma obowiązek zapewnić bezpłatnie samochód zastępczy na czas wymiany, lub jeżeli brakuje mu części. W niektórych wypadkach producent oferuje nawet pewną rekompensatę finansową dla użytkownika. Na początku października Honda ogłosiła, że dodaje 1,4 miliona samochodów osobowych, SUV-ów i pickupów do swojej listy pojazdów, które powinny mieć wymienione poduszki Takata. Najnowsza lista obejmuje również pojazdy wyprodukowane przez Acurę, luksusową markę Hondy. To ostatnie oświadczenie Hondy jest częścią wysiłków NHTSA, zmierzających do ograniczenia wymiany poduszek powietrznych Takata w różnych regionach kraju, w oparciu o ocenę ryzyka dla kierowców i pasażerów. W swoim oświadczeniu Honda zapowiedziała, że ​zdecydowała się podjąć akcję serwisową przed planowaną datą wyznaczoną przez NHTSA, czyli końcem grudnia 2018 r., ponieważ jest w posiadaniu wystarczającej ilości zastępczych poduszek. Honda twierdzi, że dotychczas 77,7 proc. samochodów objętych akcją serwisową ma już wymienione poduszki. Oto lista samochodów firm Honda i Acura objętych tą akcją: 2010-2012 Acura RL 2010-2014 Acura TSX 2011-2014 Acura TSX 2010-2013 Acura ZDX 2010-2012 Honda Accord 2010-2015 Honda Crosstour 2010-2011 Honda Civic 2010-2011 Honda CR-V 2010-2011 Honda Element 2010-2013 Honda Fit 2014 Honda Fit EVs 2010-2014 Honda Insight 2010-2015 Honda Pilot 2010-2014 Honda Ridgeline Jeszcze raz przypominam, że akcja ta dotyczy wielu innych marek samochodowych, choć z reguły nie w takim stopniu, jak w przypadku Hondy. Wyjątkiem tutaj jest akcja serwisowa dotycząca pick-upów Ford Ranger z rocznika 2006. Po dwóch wypadkach śmiertelnych producent i agencja NHTSA ogłosiły zakaz prowadzenia tych samochodów. Właściciele Fordów Rangerów z roku 2006 mają obowiązek zawiadomić dealera i podać informację, gdzie samochód jest zaparkowany. Dealer zapewnia darmowe ściągnięcie samochodu do serwisu i zastępczy środek transportu dla kierowcy. Raz jeszcze apeluję, aby nie lekceważyć tej akcji serwisowej. Do tej pory zginęło już kilkadziesiąt osób, a setki zostało rannych. Czym starszy samochód (więcej niż 6-letni), tym większa szansa, że inflator nie będzie działał prawidłowo Absolutnie nie należy rozłączać poduszki! Szanse, że poduszka uratuje ci życie w razie zderzenia są o wiele wyższe niż ryzyko obrażeń w wyniku jej eksplozji. Radzę też uważać na próby oszustwa ze strony niektórych warsztatów, które usiłują namówić ewentualnych klientów na odpłatną wymianę tych poduszek. Akcja ta prowadzona jest za darmo, wyłącznie u dealera danej marki, i nie ma znaczenia, ile samochód ma przejechanych mil, czy uczestniczył w wypadku i ile ma lat. Andrzej Babinicz warszawiak z pochodzenia, wychowany w Bytomiu. Jest absolwentem Politechniki Warszawskiej wydziału MEiL. Pracował w Centralnym Biurze Projektów Bistyp w Warszawie. W 1979 r. wyemigrował do Chicago. Pracował m.in. dla Franka Bella - niezależnego dealera Fiata i MG. Po wycofaniu się fiata z rynku amerykańskiego od 1981 roku pracował dla firmy Chrysler. Od 1987 r. prowadził pogadanki motoryzacyjne w różnych polonijnych programach radiowych. W 1991 r. wydał poradnik zatytułowany: "Samochód w Ameryce". W latach 1997-2016 prowadził ze swoim wspólnikiem Robertem Rogalskim salon samochodowy w Chicago. Poza samochodami jego pasją są podróże po świecie, zwłaszcza do Afryki. [email protected] Tel: 773-796-7015, autowusa.com facebook.com/AutowUsa twitter.com/autowusa   fot.Wikipedia