Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 22:34
Reklama KD Market

Karawana migrantów zmierzających do USA przekroczyła granicę Meksyku (ZDJĘCIA)

Karawana migrantów zmierzających do USA przekroczyła granicę Meksyku (ZDJĘCIA)
fot.Maria de la Luz Ascencio/EPA-EFE/REX/Shutterstock (9939707a)
Honduran migrants continue their way to the city of Tapachula, a journey bound to their goal, the United States after spend the night in Cuauhtémoc City, in the state of Chiapas, Mexico, later tearing down the steel fence of the border line between Guatemala and Mexico. According to sources of Civil Protection of Mexico, there are more than 3,000 migrants who travel the almost 40 kilometers between Ciudad Hidalgo and Tapachula, the second most important city in the Mexican state of Chiapas, where they have announced that they will spend the night.
Honduran migrants continue their march to the US border in Mexico, Ciudad Hidalgo, M?ico - 18 Oct 2018
Wielotysięczna karawana migrantów zmierzających do USA przekroczyła w niedzielę granicę Meksyku z Gwatemalą i kieruje się dalej na północ mimo zapowiedzi prezydenta Trumpa, że zamknie przejścia graniczne. Migranci pochodzący głównie z Hondurasu, ale także z innych państw Ameryki Środkowej, zaczęli masowo przybywać do położonego blisko granicy meksykańskiego miasta Tapachula gdzie organizują tymczasowe obozowiska w publicznych parkach. Jak mówią, uciekają przed toksyczną mieszanką nędzy, przemocy i korupcji w ich krajach, które powodują, że życie staje się nie do zniesienia. Od czasu do czasu migranci skandują hasło: "Jeśli nas odeślecie, powrócimy !". Jak informują lokalne źródła, migranci - mimo wyczerpania spowodowanego wielogodzinnym marszem - w większości ignorują propozycje policji meksykańskiej przewiezienia ich autobusami do ośrodków dla uchodźców. Obawiają się bowiem, że zostaną deportowani. Według naocznych świadków, policjanci meksykańscy posuwają się w ślad za karawaną, ale nie interweniują. Reuter podkreśla, że migranci kontynuują swój marsz mimo gróźb prezydenta USA Donalda Trumpa, że zamknie granicę amerykańsko-meksykańską, a także zapowiedzi rządu Meksyku, że ryzykują deportację jeśli nie będą w stanie uzasadnić potrzeby ubiegania się o azyl w Meksyku. Prezydent Meksyku Andres Manuel Obrador okazał w niedzielę przychylne stanowisko wobec losu migrantów obiecując im zezwolenia na pracę jeśli zaczną się o nie ubiegać. "Chcę im powiedzieć, że mogą na nas liczyć" - zadeklarował Obrador podczas wiecu z udziałem swych zwolenników w mieście Tuxtla-Gutierrez. Dodał, że będzie dążyć do wsparcia prezydenta Trumpa dla planu rozwoju gospodarczego krajów Ameryki Środkowej. Wcześniej Trump zagroził wstrzymaniem pomocy dla krajów regionu, a w serii tweetów zasugerował, że od rozwiązania tej sprawy uzależnia ratyfikację nowo uzgodnionej umowy o wolnym handlu (USMCA), która ma zastąpić NAFTA. "Atak na naszą południową granicę, w tym masowe przenikanie kryminalnych elementów i narkotyków, jest dla mnie jako prezydenta znacznie ważniejsze niż handel czy USMCA. Mam nadzieję, że Meksyk zatrzyma tę nawałę na swojej północnej granicy" - napisał Trump na Twitterze. Zatrzymanie nielegalnej imigracji, a także budowa muru na granicy należały do głównych obietnic wyborczych Trumpa w czasie kampanii prezydenckiej w 2016 r. (PAP) fot.Maria de la Luz Ascencio/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama