Wrzesień zamknął się w Chicago spadkiem przemocy, według najnowszych policyjnych statystyk podsumowujących miniony miesiąc i trzeci kwartał 2018 roku.
Od początku roku do końca września liczba zabójstw w Chicago sięgnęła 418, w porównaniu z 520 o tej samej porze ubiegłego roku – to 20-procentowy spadek. 18-procentowy spadek zarejestrowano również w liczbie strzelanin – od początku roku było ich 1843, w porównaniu z 2217 w analogicznym okresie 2017 roku.
Tylko we wrześniu w Chicago zamordowano 42 osoby, a postrzelono 214. Pod koniec września ubiegłego roku zabójstw było 60, a ofiar strzelanin – 257.
Anthony Riccio z chicagowskiej policji nazwał dane postępem i krokiem w dobrym kierunku, lecz przyznał, że przed policją nadal stoją spore wyzwania.
Spadek przemocy władze przypisują inwestycjom w nowe technologie i zwiększeniu liczebności chicagowskiej policji.
Od początku roku z ulic Chicago policja usunęła 6,9 tys. sztuk broni, a w dziesięciu dystryktach policyjnych Wietrznego Miasta przybyło 87 nowych funkcjonariuszy.
(jm)
fot.JOSHUA LOTT/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama