Sąd w Montanie nakazał przywrócenie niedźwiedzi grizli, zamieszkujących słynny amerykański park narodowy Yellowstone, na listę zagrożonych gatunków zwierząt. Według agencji to może oznaczać dla grizli ratunek przed wyginięciem.
W swoim postanowieniu sąd stanu Montana stwierdził, że decyzja Służby ds. Rybołówstwa i Ochrony Przyrody, federalnej agencji odpowiedzialnej za zarządzanie dziką fauną i florą, usuwająca niedźwiedzia grizli z listy zagrożonych gatunków, była "arbitralna i kapryśna". Według sądu agencja "nie wywiązała się ze swoich obowiązków" naukowaych i oparła swoją decyzję na badaniach, które nie mają znaczenia.
"To wygrana dla niedźwiedzi i dla wszystkich tych, którzy przyjeżdżają do Yellowstone, aby zobaczyć niedźwiedzia grizli w jego naturalnym środowisku" - powiedział Tim Preso, prawnik organizacji pozarządowej Earthjustice, która wniosła do sądu skargę w imieniu plemienia indian
Cheyenne i stowarzyszeń ochrony przyrody.
Miesiąc temu ten sam sąd uchylił tymczasowo zezwolenie na pierwszy od ponad 40 lat odstrzał niedźwiedzi grizli w parku Yellowstone. Na mocy decyzji stanów Wyoming, Montana i Idaho miało dojść do limitowanego odstrzału poza granicami parku, gdzie wędrują zwierzęta. Decyzja ta została jednak zaskarżona do sądu m.in. przez organizacje ekologiczne.
Populacja niedźwiedzi grizli, która dawniej liczyła około 50 tysięcy osobników, zaczęła maleć w drugiej połowie XIX wieku ze względu na powszechne polowania. Obecnie niedźwiedzie zamieszkują jedynie 2 proc. ich rdzennego terytorium.
Leżący w stanach Wyoming, Montana oraz Idaho Park Narodowy Yellowstone został utworzony w 1872 roku i jest najstarszym parkiem narodowym na świecie. Ma powierzchnię 899 tys. hektarów. (PAP)
fot.Pixabay.com
Reklama