Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 16 października 2024 23:23
Reklama KD Market

Trwa proces Jasona Van Dyke’a. W poniedziałek głos zabierze obrona

Trwa proces chicagowskiego policjanta Jasona Van Dyke’a, oskarżonego o zabicie szesnastoma strzałami afroamerykańskiego nastolatka Laquana McDonalda. W czwartek prokuratura zakończyła przesłuchiwanie swoich świadków. Proces będzie kontynuowany w poniedziałek. W czwartek zeznawał m.in. ekspert ds. użycia śmiercionośnej broni, który powiedział, że jego zdaniem strzały wymierzone w McDonalda nie miały uzasadnienia. W ciągu czterech dni sprawy prokuratura przesłuchała łącznie 24 świadków. Prowadzący sprawę sędzia Vincent Gaughan odrzucił wiosek obrony o uniewinnienie Van Dyke’a i oznajmił ławie przysięgłych, że sprawa będzie kontynuowana w poniedziałek, kiedy obrońcy byłego policjanta będą mieli szansę przedstawić dowody na niewinność swojego klienta. 40-letni były funkcjonariusz chicagowskiego departamentu policji, Jason Van Dyke jest oskarżony o morderstwo z premedytacją i szesnaście zarzutów napaści zbrojnej – po jednym za każdy strzał, który oddał do 17-letniego Laquana McDonalda. Do zdarzenia doszło 20 października 2014 r. na południu Chicago. Sprawa stała się głośna i wywołała falę protestów po publikacji w 2015 roku nagrania z policyjnej interwencji. Na nagraniu widać, jak Laquan McDonald, trzymający nóż, odchodzi od policjantów odwrócony plecami, kiedy trafiają go kule wystrzelone przez Jasona Van Dyke’a. Oskarżony o morderstwo policjant nie przyznaje się do winy i utrzymuje, że oddał strzały w obronie własnej. Proces z udziałem ławy przysięgłych rozpoczął się w poniedziałek 17 września. Sędzia odrzucił prośbę oskarżonego o przeniesienie procesu poza jurysdykcję powiatu Cook. W skład ławy przysięgłych, która zadecyduje o winie Van Dyke’a, wchodzi siedmiu ławników rasy białej, trzy Latynoski, jedna Afroamerykanka i jeden Azjata. (jm, ao, gd) fot.Zbigniew Bzdak/Pool/EPA

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama