Dwoje funkcjonariuszy policji chicagowskiej zostanie ukaranych za spanie w radiowozie na służbie. Zdjęcie policjantki i policjanta pokazało się w mediach społecznościowych, ale przyłapanych na gorącym uczynku policjantów broni jeden z kandydatów na burmistrza.
Dowództwo chicagowskiej policji oświadczyło, że wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy, których ktoś sfotografował podczas drzemki w radiowozie w godzinach pracy i zdjęcia zamieścił w mediach społecznościowych.
Aktywista społeczny Ja’Mal Green, kandydujący na burmistrza, wyraził przekonanie, że oficerowie są przemęczeni, ponieważ są zmuszani do pracy nadgodzinach w związku z nasileniem się przestępczości w Chicago.
Jednak dowództwo policji oświadczyło, że żaden z funkcjonariuszy będących celem akcji dyscyplinarnej nie pracował w godzinach nadliczbowych w chwili przyłapania na drzemce w radiowozie. Dodatkowo, stwierdziła komenda główna, żaden z dwojga funkcjonariuszy nie przepracował dużej ilości godzin nadliczbowych od 1 lipca.
Przypomnijmy, że na początku tego miesiąca w obliczu nasilenia przemocy w Chicago władze policji wysłały na ulice miasta dodatkowych 600 funkcjonariuszy anulując dni wolne oraz wydłużając zmiany pracy i wprowadzając obowiązkowe nadgodziny.
(ao)
Reklama