Współczucie świadczy nie tylko o naszej wrażliwości, miłości i szeroko pojętym poczuciu dobra, pobudza nas także do działania i niesienia pomocy wszystkim, którzy znaleźli się w potrzebie. Właśnie współczuciem kierowali się uczestnicy akcji charytatywnej na leczenie Aleksa Godowskiego, która odbyła się 17 sierpnia.
Osoby, które dowiedziały się o akcji z mediów społecznościowych, przyjaciele, znajomi, przedstawiciele kilku organizacji i klubów polonijnych spotkali się w OK Pub w Chicago, aby zebrać fundusze na pomoc dla Aleksa Godowskiego, ofiary wypadku motocyklowego. Mimo starań lekarzy na dzień przed 18 urodzinami przeszedł operację, w wyniku której amputowano mu stopę. Od tego wydarzenia minęło już kilka miesięcy. Aleks powoli powraca do zdrowia. Jednak koszty rehabilitacji fizycznej, jak też mentalnej, są bardzo wysokie, przerastające finansowe możliwości rodziny. Dlatego utworzono konto na popularnej stronie www.gofundme.com i przeprowadzono zbiórki pieniędzy. Jednak nadal potrzebne są fundusze na dalsze leczenie.
W części artystycznej wystąpili znani polonijni muzycy: Paweł Radwański i Khary Laurent, który przy oklaskach publiczności zaśpiewał w języku polskim znany przebój zespołu Dżem „Sen o Victorii”. Najważniejszym punktem akcji była loteria, w której szczęśliwcy mogli wygrać kosmetyki, różnego rodzaju upominki, obrazy darowane przez polonijnych artystów i kilkanaście koszulek z napisem „We know you can dance” dającym nadzieję poszkodowanemu chłopcu, że nic nie jest stracone, a swoją wytężoną pracą i zapałem może wrócić do normalnego życia, a nawet na taneczne parkiety.
Jednak najwięcej emocji wzbudziło losowanie wycieczek na żaglówkach członków PYCC. Licznie reprezentowany Polish Yacht Club przekazał też 550 dol., zebranych na comiesięcznym spotkaniu. Wcześniej kwotę 350 dol. wpłacili na konto członkowie Sokół Riders, którzy również swoją obecnością dali kolejny wyraz wsparcia dla Aleksa.
Na zakończenie akcji prowadząca spotkanie Beata Bialos poinformowała publiczność, że tego wieczoru udało się zebrać 1650 dol., które w całości zostaną przekazane Aleksowi Godowskiemu.
Nie po raz pierwszy okazuje się, że ludzi dobrego serca można spotkać na każdym kroku. Ich chęć niesienia pomocy jest dla nich źródłem radości i satysfakcji. Darczyńcy służą bezinteresowną pomocą, nie oczekując w zamian dosłownie niczego.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka
Ewa Malcher
