Jeśli wierzyć prognozom i przepowiedniom starych farmerów, najbliższa zima w Chicago będzie łagodna i mokra. Pokrywają się z tym przewidywania synoptyków. Ale tylko częściowo.
Według publikowanego nieprzerwanie od 1792 roku amerykańskiego poradnika „The Old Farmer’s Almanac” na rok 2019, najbliższej zimy temperatury w całym kraju będą wyższe niż przeciętne. Wyjątkiem ma być południowy zachód Stanów Zjednoczonych, gdzie może być zimniej niż zwykle.
Przewidywany wzrost temperatur dla większości stanów, w tym rejonu Midwestu, wiąże się ze zmniejszoną aktywnością słońca oraz ciepłym prądem El Nino, gwarantującym względnie wysokie temperatury, mgły i deszcz zamiast śniegu – twierdzą eksperci z almanachu, zajmującego się m.in. długoterminowymi prognozami pogody.
W niektórych rejonach Midwestu, w tym w Illinois, Indianie, Iowa i części Wisconsin, śniegu ma być mniej niż zwykle, a deszczu – więcej. Jednak mała część Midwestu – na razie nie wiemy która – ma doświadczyć zimy surowszej niż zwykle.
Z prognozą „The Almanac” częściowo zgadzają się krajowe służby meteorologiczne, zdaniem których od października do grudnia temperatury będą wyższe niż przeciętnie, lecz opady o tej porze roku – normalne. Po nowym roku zamiast przewidywanych przez farmerów obfitych opadów, według meteorologów będą one niższe niż przeciętne. I komu tu wierzyć?
(jm)
fot.TANNEN MAURY/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama