Celebryci prosto z Polski i moc festiwalowych atrakcji w przyjaznej atmosferze gorącego lata przyciągnęły do podchicagowskiego Niles rzesze amatorów dobrej muzyki, zabawy i smacznej kuchni. Wyborna zabawa odbywała się w weekend 10-12 sierpnia.
Wydarzenie było doskonałą okazją zarówno do towarzyskich spotkań, jak i wspólnego celebrowania w polskim Chicago dwóch ważnych rocznic: 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości oraz 200-lecia stanu Illinois. Bogaty program zawierał ciekawe propozycje spędzenia wolnego czasu dla osób w każdym wieku i o różnych zainteresowaniach. Zaplanowana w każdym detalu impreza połączyła koneserów dobrej zabawy, muzyki i humoru, a także sportu i smacznej kuchni.
Do wspólnej zabawy na drugim reaktywowanym festiwalu Festival Polonaise w Niles zaprosiły władze miasteczka Niles z burmistrzem Andrew Przybylo oraz patroni biznesowi i medialni.
Widowiskowe koncerty supergwiazd przyciągnęły tysiące fanów, pragnących wysłuchać i wspólnie zaśpiewać największe hity ulubieńców. Na scenie w jubileuszowym koncercie „Płynie w nas gorąca krew”, z okazji 40-lecia działalności artystycznej wystąpiła Beata Kozidrak i Bajm.
Dwukrotnie podczas festiwalu w Niles usłyszeliśmy reaktywowany zespół Chłopcy z Placu Broni. Dużą atrakcją sobotniego wieczoru był sceniczny show legendarnej Sabriny Salerno – uznanej za najseksowniejszą Włoszkę i wokalistkę na świecie, która na zakończenie bisowała jeden ze swoich najbardziej popularnych przebojów „Boys. Summertime Love”.
W niedzielę wystąpiła ulubienica Polonii, niezwykle utalentowana Kaeyra czyli Karolina Baran – chicagowianka o polskich korzeniach.
Świetnej zabawy i humoru uczestnikom festiwalu dostarczyły zmyślnie napisane i fenomenalnie zagrane skecze kabaretu Paranienormalni.
Oprócz koncertów nie zabrakło pokazów tanecznych, w których podziwiano Annę Głogowską i Rafała Maseraka – gwiazdy „Tańca z gwiazdami” czyli polskiej edycji programu rozrywkowego, produkowanego na podstawie formatu i licencji „Dancing with the Stars”. Celebryci pomagali też uczestnikom festiwalu pobić rekord Guinnessa w największej liczbie osób jednocześnie tańczących poloneza, bez względu na wiek uczestników. I tak w ten uroczy sposób, staropolskim polonezem integrującym Polonię uczczono historyczną 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Wśród pląsających par był konsul generalny RP Piotr Janicki z partnerką oraz lokalni politycy, m.in. skarbnik powiatu Cook Maria Pappas.
Prawdziwą furorę serią ćwiczeń pod słynnym hasłem „ukochoj się” zrobił Qczaj czyli Daniel Kuczaj, góral z Ludźmierza, obecnie najpopularniejszy trener personalny w Polsce. Ćwiczenia wykonywał z fanami, mamą i siostrami. Z entuzjazmem mówił o swoich podopiecznych. – Kocham, po prostu je kocham. To są takie waleczne dziewczyny, które na obcej ziemi muszą się odnaleźć. Polki mają w sobie tyle siły i są w bardzo dobrej formie – podkreślił.
Nie sposób było ominąć bez słowa komentarza spotkania z Magdą Gessler – niezwykłą osobowością telewizyjną, właścicielką restauracyjnego imperium w Polsce, specjalistką od kreowania smaku i gloryfikowania życia. W jej festiwalowym show wyrabiania ciasta pierogowego i lepienia pierogów udział wzięli polonijni celebryci, m.in.: Andrzej Gołota, Marek Pieprzyk czy Piotr Fetela.
Nie zabrakło akcentów rodem z „Kuchennych rewolucji”. Tym razem mistrzyni kuchni nie rzucała talerzami, tylko fragment źle wyrobionego ciasta pierogowego fruwał nad głowami publiczności. Po pokazie Magda Gessler przychylnie oceniła zarówno ideę, jak i uczestników. – Klasa. Każdy ma siłę w rękach i wałkuje pierogi. Cudowne wyżywanie się na pierogach, a nie na mężu, albo żonie – żartowała.
Słynna restauratorka w rozmowie z naszą gazeta zdradziła swoje plany na przyszłość. – Mam taki pomysł, żeby mieć tu restaurację i pokazać wreszcie jak powinny wyglądać dobre pierogi – stwierdziła.
Imprezę prowadził Krzysztof Ibisz – jeden z najpopularniejszych i najbardziej lubianych prezenterów i dziennikarzy telewizyjnych. Oprócz atrakcji estradowych i artystycznych można było odwiedzić liczne stoiska reklamujące biznesy i polonijne organizacje. Festival Polonaise w podchicagowskim Niles był jedną z atrakcyjniejszych propozycji tegorocznego lata.
Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
Zdjęcia: Artur Partyka
Reklama