Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 01:59
Reklama KD Market

Węgry. Winobranie wcześniej niż zwykle

Winobranie na Węgrzech rozpoczęło się w tym roku wcześniej niż zwykle z powodu wyjątkowo ciepłej i jednocześnie deszczowej pogody – poinformował we wtorek węgierski dziennik „Nepszava”. „Z powodu wyjątkowo ciepłej i deszczowej pogody winobranie rozpoczyna się na Węgrzech o kilka tygodni wcześniej niż zwykle. Nie było czegoś takiego jak sięgnąć pamięcią” – powiedział gazecie szef Narodowej Rady Wspólnot Winiarskich (HNT) David Brazsil. Jak podkreślił, w wielu miejscach zakończono już zbiór najwcześniej dojrzewającego szczepu winogron, „Perły Csaba” – o dwa tygodnie wcześniej niż w poprzednich latach. Winobranie na Węgrzech co roku zaczyna się właśnie od tego szczepu, rosnącego w regionie winiarskim Balatonboglar nad Balatonem. Zbiór tych winogron rozpoczął się już 24 lipca. Na całych Węgrzech winobranie potrwa jeszcze kilka miesięcy. Na przykład w regionie tokajskim zbiór owoców szczepu „Sargamuskotaky” (żółty muskat) może się rozpocząć już w sierpniu, czyli 2-3 tygodnie wcześniej niż zwykle. Owoce na tokajskie wino aszu zbiera się natomiast dopiero w październiku-grudniu. Stan zbieranych winogron niemal wszędzie jest odpowiedni, producenci spodziewają się więc dobrego roku zarówno pod względem jakości wina, jak i jego ilości. Według danych HNT w ubiegłym roku z upraw o powierzchni 65 tys. ha zebrano 450 tys. ton winogron o znakomitej jakości. Jeszcze w latach 80. produkowano na Węgrzech 6-7 mln hektolitrów wina rocznie, ale 10 lat temu ilość ta spadła do 3-3,5 mln, a w latach 2008-2011 do 2,5 mln. Ubiegłoroczny wynik 2,8 mln hektolitrów uznawany jest w tej sytuacji za wysoki. Na Węgrzech spada ostatnio import wina, a rośnie eksport. W 2017 roku wyeksportowano z Węgier milion hektolitrów wina, co oznacza znaczny wzrost w stosunku do 600 tys. hektolitrów, uzyskiwanych przeciętnie w latach poprzednich. Import tymczasem wyniósł w zeszłym roku zaledwie 200 tys. hektolitrów. Najważniejszym odbiorcą węgierskich win pozostają Niemcy, ale ważnymi rynkami są też Polska, Czechy i Słowacja. Najwięcej butelkowanych win węgierskich kupuje jednak Wielka Brytania. Spożycie krajowe wynosi przeciętnie 23-25 litrów rocznie na osobę, choć istnieje niewielkie grono smakoszy, którzy wypijają rocznie nawet więcej niż 70 litrów wina. Według „Nepszava” branża winiarska nie uniknęła bolączki wielu innych sektorów gospodarki węgierskiej – braku rąk do pracy. Za stawkę godzinową 800-1200 forintów (10,6-16 zł), uważaną za przeciętną w tej branży, nie ma już chętnych do pracy. Jak pisze gazeta, problem ten łagodzi postępująca mechanizacja zbioru winogron. Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP) fot.CESARE ABBATE/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama