Spotkanie z powstańcami, nadanie przez prezydenta Andrzeja Dudę odznaczeń państwowych, spektakl, koncert i Marsz Pamięci znalazły się w programie 74. rocznica wybuchu stołecznego zrywu. Muzeum Powstania Warszawskiego przedstawiło w czwartek program obchodów rocznicy.
"Już czternasty raz muzeum organizuje obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Dla nas największym zobowiązaniem jest przede wszystkim obecność na tych obchodach powstańców. To dla nich organizujemy wiele wydarzeń. Najważniejszym z nich jest spotkanie władz państwowych i władz Warszawy z nimi, tutaj, w Parku Wolności, połączone z uroczystością nadania odznaczeń państwowych. W tym roku będzie ono miało miejsce 29 lipca" - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Jak zaznaczył, podstawową ideą obchodowych wydarzeń jest pokazanie powstańcom, że wartości, za które walczyli sa wciąż żywe i aktualne. "Dlatego też drugim naszym zobowiązaniem jest ta sztafeta pokoleń, do czego zobowiązali nas ci najważniejsi powstańcy, z którymi spotykaliśmy się budując muzeum. Że pamięć ma być żywa, ma być dla młodego pokolenia zachętą do działań społecznych, artystycznych. A trzecią rzeczą, która jest naszym zobowiązaniem, jest pamięć o tej Warszawie przedwojennej, pamięć o tych, którzy tę Warszawę w różnorodny sposób ukazywali" - mówił Ołdakowski.
"I stąd zaplanowany na 27 lipca koncert poświęcony twórczości Mieczysława Fogga. Wspaniały duet Młynarski/Masecki z gościnnym udziałem Agaty Kuleszy, Joanny Kulig, Szymona Komasy, Barbary Kingi Majewskiej i Piotra Zabrodzkiego zaśpiewa w Parku Wolności jego piosenki i pieśni. W dniu kolejnym odbędzie się tam zaś spotkanie edukacyjne dla dzieci. Jego ideą będzie przybliżenie najmłodszym postaci obcokrajowców, którzy brali udział w Powstaniu Warszawskim" - relacjonował dyrektor.
Kolejnym wydarzeniem jest akcja "Wolność Łączy", do udziału w której Muzeum nadal zachęca wolontariuszy. "Chcemy by pomagali oni powstańcom w czasie obchodów na różne sposoby. 1 sierpnia w 360 miejscach pamięci będą oni rozdawali znaczki Polski Walczącej, by przywołać pamięć o zrywie. Pragniemy także przypomnieć, czym ten znak był dla powstańców, którzy ryzykowali życie malując go w czasie okupacji na murach" - podkreślił Ołdakowski.
"Następnym wydarzeniem, które przygotowujemy i z którego jesteśmy dumni, bo to wydarzenie obchodów, które przyciąga najwiecej uczestników, jest koncert 1 sierpnia na pl. Piłsudskiego +Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki+. To wydarzenie wyjątkowe, nie tylko ze względu na swoją liczebność. To także swoiste pożegnanie powstańczego dnia przez warszawiaków, kiedy między 20 a 30 tys. osób śpiewa piosenki powstańcze" - opowiadał dyrektor.
Muzeum - jak relacjonował - co roku prosi także artystów, by zmierzyli się z tematem nie tylko Powstania Warszawskiego, ale również problemu "jak społeczności zapamiętują, jak ważne wydarzenia odbijają się w ich historii". "W tym roku zobaczymy adaptację jednej z wczesnych sztuk teatralnych Sofoklesa +Ajas+. Realizując ten spektakl będziemy też brali pod uwagę +Mówcę Ajasa+ Michała Bajera. Spektakl wyreżyseruje Natalia Korczakowska, premiera o północy z 1 na 2 sierpnia w Sali pod Liberatorem. Później będzie go można jeszcze zobaczyć przez cztery dni" - mówił Ołdakowski.
"Co roku zapraszamy też na grę miejską +Twoja Klisza z Powstania+. W tym roku będziemy chodzić po zakątkach przedwojennej Warszawy kierując się życiorysem jednej z powstańczych sanitariuszek. Trzeba będzie przejść spory kawałek miasta szukając poszczególnych punktów, gdzie będą zainscenizowane miejsca czy wydarzenia, które trzeba będzie dobrze sfotografować. Jak co roku z ludźmi, którzy współtworzyli już nieistniejącą Masę Krytyczną, pojedziemy 4 sierpnia Masą Powstańczą ulicami Warszawy. Tym razem kilkunastokilometrowym szlakiem Kazimierza Leskiego +Bradla+, Batalionów +Miłosz+ i +Ruczaj+" - powiedział dyrektor.
W jego ocenie jednym z bardziej przejmujących wydarzeń będzie Marsz Pamięci zaplanowany na 5 sierpnia. "To wydarzenie, które właściwie zamyka obchody Powstania Warszawskiego. Ruszamy spod pomnika Pamięci 50 Tysięcy Mieszkańców Woli Zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego 1944 i kilkukilometrową trasą idziemy na Cmentarz Powstańców Warszawy na Woli. Tam jest wystawa, na której umieściliśmy nazwiska prawie połowy ofiar cywilnych zrywu. Każdy uczestnik Marszu dostanie biogram jednej z osób upamiętnionych na ekspozycji i świecę, którą może jej zapalić. Chodzi o to, by pamięć o warszawiakach, których potworny totalitaryzm już pod koniec wojny starł z powierzchni ziemi nie zginęła" - dodał Ołdakowski. (PAP)
fot.Tomasz Gzell/Epa/REX/Shutterstock
Reklama