Wojsko USA przygotuje dwie ze swoich teksańskich baz do przyjęcia imigrantów - powiedział w poniedziałek szef Pentagonu James Mattis, zaznaczając, że nie może udzielić więcej szczegółowych informacji w tej sprawie.
Migranci mają mieszkać w Fort Bliss w pobliżu El Paso oraz w Goodfellow Air Base w San Angelo. Według źródła Reutersa w amerykańskiej administracji w jednej z baz przebywać będą rodziny imigrantów, a w drugiej dzieci imigrantów.
"Nie zamierzamy zajmować się aspektem politycznym. Zapewnienie mieszkań, schronienia dla tych, którzy tego potrzebują, jest zgodną z prawem funkcją rządu" - powiedział Mattis dziennikarzom przed wylotem w podróż do Azji.
Zgodnie z polityką prezydenta USA Donalda Trumpa wszystkie osoby przyłapane na próbie nielegalnego przekroczenia granicy amerykańskiej są aresztowane, rejestrowane i w oczekiwaniu na proces sądowy przetrzymywane w federalnych aresztach imigracyjnych bądź - jeśli to była ich pierwsza próba - po nałożeniu im elektronicznych bransoletek na nogi warunkowo zwalniani w oczekiwaniu na proces sądowy.
W wyniku tej polityki wiele rodzin, które próbowały przedostać się do USA przez Meksyk z Hondurasu i innych krajów Ameryki Środkowej, zostało rozbitych. Liczne przypadki oddzielania dzieci od rodziców wzbudziły silne protesty amerykańskiej opinii publicznej. W ubiegłym tygodniu rząd poprosił wojsko, by zapewniło schronienie dla 20 tys. dzieci imigrantów.
W środę Trump wydał rozporządzenie wykonawcze przewidujące zakończenie praktyki oddzielania dzieci nielegalnych imigrantów od rodziców. Na mocy rozporządzenia nielegalni imigranci z dziećmi będą mogli wspólnie przebywać w ośrodkach odosobnienia.(PAP)
Na zdjęciu: Jim Mattis
fot.JIM LO SCALZO/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama