Jeżeli nie ukończyłeś studiów wyższych, a chciałbyś zarabiać jak absolwent dobrego uniwersytetu, proponuję zrobić parotygodniowy kurs na zawodowego kierowcę CDL i przenieść się do Teksasu.
Midland w "stanie samotnej gwiazdy" (Lone Stare State) jest jednym z miasteczek, które znajdują się na fali wznoszącej, a to za sprawa bumu wydobycia oleju pozyskiwanego z łupków. Zapotrzebowanie na kierowców CDL jest tak duże, że średnie zarobki w chwili obecnej przekraczają 100 tys. dol. na rok.
Bezrobocie należy do najniższych w kraju i oscyluje w granicach 2 procent, a to głównie za sprawą dwóch potężnych konglomeratów – firmy Chevron oraz Aveda Transportation & Energy Services Inc.
Dzięki ostatnim postępom technicznym, znacznej redukcji przepisów i regulacji, ten stosunkowo niewielki obszar ziemi, zajmujący zaledwie 75 tys. mil kwadratowych, jest odpowiedzialny za 30 proc. ogólnej produkcji oleju łupkowego w USA.
Nie jest wiec dziwne, że w wyniku współzawodnictwa pomiędzy pracodawcami, wywindowali oni stawki dla wykwalifikowanych kierowców CDL i niektórzy z nich zarabiają po 140 tysięcy dolarów rocznie.
Odważnym, którzy zdecydowaliby się na przeprowadzkę do Teksasu, radzimy jednak najpierw zajrzeć na fora internetowe i zapoznać się z opiniami tych, którzy już tam pracowali lub nadal pracują.
Okazuje się, że praca na polach naftowych jest wyjątkowo uciążliwa i wymagająca. Niektóre kontrakty zawierają klauzulę, która nakazuje kierowcom, aby mieszkali na terenie pól naftowych, byli do stałej dyspozycji, z możliwością pracy na każdej zmianie.
Weterani pól naftowych twierdzą również, że jest to jedno z najbrudniejszych zajęć w sektorze transportowym. Jak to się jednak w potocznym języku mówi, coś za coś. Benefity oferowane za tak ciężką pracę są adekwatne do niej samej. Przykładowo firma PROP zatrudniająca kierowców CDL klasy A proponuje: cotygodniowe wypłaty, nowy sprzęt, darmowe ubezpieczenie zdrowotne, darmowe ubezpieczenie na życie, plan emerytalny 401 K, dodatkowo coroczny bonus w wysokości pięciu tys. dol. i ponadprogramowe premie zachęcające do wydajniejszej pracy.
Miejmy nadzieję, że bieżące trendy utrzymają się i gospodarka nadal będzie wykazywała pozytywne oznaki wzrostu. W końcu transport jest jednym z jej ważniejszych ogniw i każde odchylenie, pozytywne czy negatywne, jest natychmiast odczuwalne.
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS. We serve Truckers!!!
fot.123RF Stock Photos
Reklama