Syn legendarnego koszykarza, Michaela Jordana aresztowany

Najmłodszy syn legendarnego koszykarza Michaela Jordana, Marcus wszedł w konflikt z prawem. Młody człowiek stawiał czynny opór przy próbie aresztowania przed hotelem w centrum Omaha w Nebrasce.

21-letniego Marcusa awanturującego się z dwiema kobietami przed wejściem do Embassy Suites Hotel próbował aresztować policjant po cywilnemu. Jordan jednak zaczął stawiać czynny opór. Wezwanym na pomoc kilku funcjonariuszom sprawiło sporo kłopotu zakłucie w kajdanki mierzącego blisko dwa metry i ważącego 90 kg mężczyzny. Po krótkiej szamotaninie udało się go jednak obezwładnić. Młody koszykarz trafił do Douglas County Department of Corrections. Raport policyjny ze zdarzenia mówi, że Marcus Jordan był "nadmiernie ożywiony, odurzony i niekooperujący" ze stóżami prawa. Do zdarzenia doszło po godzinie drugiej nad ranem w niedzielę; w dwie godziny później Marcus Jordan był już na wolności po wpłaceniu kaucji. Na najmłodszym synu Michaela Jorda ciążą zarzuty zakłócenia porządku publicznego, stawiania czynnego oporu przy aresztowaniu i jego utrudnianie. Według wpisu na Twitterze Marcus, na co dzień zamieszkały w Chicago, przebywał w Omaha, by obserwować treningi amerykańskiej kadry pływackiej przed nadchodzącymi Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi w Londynie. To drugi na przestrzeni niespełna miesiąca incydent z udziałem najmłodszego Jordana, który pojawił się na pierwszych stronach plotkarskich magazynów po tym, jak na Twitterze oświadczył się gwieździe porno. Tą samą drogą poinformował opinię publiczną, że oferta była tylko żartem. Marcus Jordan jest absolwentem liceum Whitney Young High School w Chicago, które ukończył w 2009 roku. Obecnie jest studentem University of Central Florida i zawodnikiem uniwersyteckiej drużyny koszykarskiej. tz