Będzie biało-czerwono, kolorowo, pięknie

Rozmowa z przewodniczącym komitetu parady Janem Kopciem, prezesem Związku Klubów Polskich i Łucją Mirowska-Kopeć, rzeczniczką ZKP – długoletniego organizatora parady. Alicja Otap: – Kiedy i jaką trasą przejdzie parada i jak będziemy obchodzić majowe święto?  Łucja Mirowska-Kopeć: – Tradycyjnie, w pierwszą sobotę maja Polonia uczci po raz 127. rocznicę Konstytucji 3 Maja. W tym szczególnym roku świętować będziemy także 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Pod takim też hasłem maszerować będzie tegoroczna parada. Oczywiście, jako mieszkańcy stanu Illinois celebrujemy także Illinois Bicentennial, a więc 200 lat przyłączenia naszego stanu do Unii. Trasa parady podobnie jak w poprzednich latach to ulica Columbus Drive od Balbo w kierunku północnym. Trybuna będzie znajdować się przy Fontannie Buckingham. Jan Kopeć: –Jesteśmy przekonani, że jak zwykle, świętować będziemy bardzo uroczyście. W paradzie uczestniczyć będzie w tym roku około 140 grup: marszowych, tanecznych, artystycznych, orkiestry, rydwany, samochody, motocykle, grupa rowerzystów – akrobatów, inne pojazdy oraz wiele innych atrakcji. Będzie kolorowo, będzie biało-czerwono, będzie pięknie. Jak wiemy ogromną radością i dumą są nasze dzieci i młodzież, która tak licznie uczestniczy w paradzie. Wszyscy nam tego zazdroszczą. Paradę tradycyjnie otworzymy hymnami Polski i Stanów Zjednoczonych, a poprowadzą ją marszałkowie: Tom Startek, Edward Cyran i Henryk Janik oraz Królowa Parady Magda Tołwinska i jej Damy Dworu: Emilia Wojciak,  Natalia Ptaszek i Kamila Wilczek. Czy podczas tegorocznej parady można spodziewać się zmian? Czy parada będzie różniła się od zeszłorocznej edycji? Jan Kopeć: – Zasadniczych zmian nie przewidujemy, ale pragniemy zwrócić uwagę na zaostrzone wymogi dotyczące bezpieczeństwa. Od godziny ósmej rano rejon parady zamknięty będzie dla ruchu kołowego. O godz. 9.00 policja z psami skontroluje tę okolicę. W dzisiejszej dobie, gdy tyle jest wszędzie przemocy, musimy przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom tego wydarzenia. Takie są przepisy i musimy ich przestrzegać. Dlatego nie wnosimy na trasę parady dużych toreb. Pamiętajmy, że musimy zastosować się do zarządzeń zarówno policji, jak i naszych porządkowych. I pamiętajmy, że paradę obsługują i zabezpieczają woluntariusze. Uszanujmy ich ciężka pracę tego dnia. Co jest największym wyzwaniem dla organizatorów parady? Łucja Mirowska-Kopeć: – Parada to najważniejsze i największe wydarzenie polonijne w aglomeracji chicagowskiej i w USA, a może nawet i na świecie. Dlatego wszyscy powinniśmy być radośni i współpracować ze sobą, aby wspaniałe udała się i była kolejnym sukcesem, by z każdym rokiem była większa i piękniejsza. Jan Kopeć: – Dobrze byłoby, żeby każdy zrozumiał, że bez względu na to, czy ma numer 5 czy 105, to jest w równej mierze ważny i jego udział jest tak samo doceniany. Jako organizatorzy staramy się każdego roku przeprowadzić rotację grup, tak by co 2-3 lata każdy był na początku kolumny marszowej. W ten jeden, najważniejszy dzień dla Polonii, przede wszystkim cieszmy się i szanujmy. Od czterech lat parada nie jest transmitowana przez chicagowską telewizję. Dlaczego? Łucja Mirowska-Kopeć: – Odpowiedź jest prosta i wyjaśnialiśmy już tę kwestię wcześniej. Parada nie jest transmitowana od czterech lat przez telewizję amerykańską, ponieważ za transmisję musielibyśmy płacić. Cztery lata temu był to koszt 30 tys. dol. za godzinę, ale nie na żywo, lecz w późnych godzinach wieczornych. Gdyby znaleźli się sponsorzy, którzy zechcieliby się reklamować w telewizji amerykańskiej, to na pewno ten temat podjęlibyśmy. Ale koszt na żywo byłby wielokrotnie wyższy, gdyż jest to najdroższy czas antenowy, zarezerwowany na transmisje sportowe. Którzy ze znanych polityków – amerykańskich i polskich – zapowiedzieli swoją obecność? Jan Kopeć: – Aktualnie potwierdzamy tylko obecność gubernatora Bruce'a Raunera i szefa sądu okręgowego powiatu Cook sędziego Timothy'ego Evansa, który w tym roku otrzymał tytuł Przyjaciela Polonii i będzie wraz z marszałkami otwierał nasza paradę. Oprócz polityków będą jeszcze inni wyróżniający się goście? Jan Kopeć: – Tak, ale niech będzie to niespodzianką. Czy jeszcze, w ostatniej chwili ,mogą zgłaszać się do pracy wolontariusze? Łucja Mirowska-Kopeć: – Oczywiście, zawsze przydadzą się dodatkowe ręce do pracy. Dlaczego cała Polonia powinna wziąć udział w paradzie? Jan Kopeć: – Odpowiedź jest oczywista: jest to największe i najważniejsze wydarzenie polonijne, podczas którego możemy manifestować naszą polskość i miłość do ukochanej Ojczyzny, Polski. Możemy pokazać, jak jest nas dużo oraz jak pięknie się prezentujemy. Dziękuję za rozmowę. a.otap@związkowy.com Na zdjęciu: Jan Kopeć i Łucja Mirowska-Kopeć fot.Artur Partyka