Po tym, jak pod koniec kwietnia ponad stu licealistów zachorowało po balu, który odbył się w Shedd Akwarium, okazało się, że dwa tygodnie wcześniej po wizycie w placówce źle poczuło się również kilkanaścioro dzieci z zerówki.
17 kwietnia na wycieczkę do słynnego chicagowskiego akwarium wybrało się 52 uczniów zerówki ze szkoły St. Clements. Przedszkolaki nie jadły w akwarium, lecz w dniach bezpośrednio po wizycie zgłosiło objawy grypy żołądkowej – poinformowała archidiecezja chicagowska.
Dyrekcja szkoły skontaktowała się z akwarium po rozpowszechnieniu w mediach wiadomości o chorych licealistach.
W ostatni weekend kwietnia ponad stu licealistów z podmiejskiego Tinley Park, którzy w piątek świętowali zakończenie nauki w szkole średniej podczas tradycyjnego balu, po imprezie w Shedd Aquarium rozchorowało się z objawami grypy żołądkowej.
Departament zdrowia powiatu Cook nadal analizuje, czym wywołane zostały symptomy choroby u młodzieży oraz dzieci. Ze służbą zdrowia współpracują zarówno akwarium, jak i firma cateringowa oraz dyrekcje szkół St. Clements Elementary i St. Andrew High School.
Dotychczas zarząd akwarium zapewniał, że nic nie wskazywało na to, by dolegliwości uczniów związane były z poczęstunkiem serwowanym na terenie placówki. Jednocześnie poinformował, że zapobiegawczo dokonano gruntownego przeglądu, czyszczenia i odkażania sprzętów oraz wszystkich pomieszczeń placówki.
(jm)
fot.pxhere.com
Reklama