Arcydzieło Picassa "Marynarz" w maju na aukcji Christie's w Nowym Jorku
- 04/11/2018 02:50 PM
Obraz Pabla Picassa pt. "Marynarz" z 1943 r. zostanie 15 maja wystawiony na sprzedaż w nowojorskim domu aukcyjnym Christie's. Autoportret hiszpańskiego artysty trafi pod młotek podczas aukcji dzieł impresjonistów i artystów współczesnych.
"+Marynarz+ jest niezwykle żywym portretem artysty" - ocenił Adrien Meyer, współprzewodniczący działu impresjonizmu i sztuki nowoczesnej w nowojorskim Christie's.
Jak napisano na stronie domu aukcyjnego Christie's, "namalowany w 1943 r., w szczytowym okresie okupacji, +Marynarz+ daje jeden z najgłębszych i najbardziej odkrywczych wglądów w ówczesny stan psychiczny Picassa".
"Nie mam wątpliwości, że wojna jest na tych obrazach, które zrobiłem" - powiedział w 1944 r. Picasso.
"Marynarz" po raz ostatni pojawił się na aukcji w 1997 r. Podczas tej legendarnej aukcji Christie's w Nowym Jorku kolekcję dzieł sztuki Victora i Sally Ganzów sprzedano za 163 mln euro.
Ganzowie należeli do najbardziej zaangażowanych w gromadzenie prac Picassa, nabywając jego dzieła przez ponad dwie dekady. Umieszczony w eksponowanym miejscu w ich salonie na Manhattanie "Marynarz" został kupiony przez Victora Ganza w 1952 r. za 11 tys. USD od wydawcy Harry'ego Abramsa. Był to jedyny portret mężczyzny pędzla Picassa w kolekcji Ganzów.
Dom aukcyjny Christie's cytuje wspomnienie Jerome'a Secklera, który przeprowadził wywiad z Picassem, m.in. na temat "Marynarza": "Przedstawiłem mu moją interpretację jego obrazu +Marynarz+ (...). Powiedziałem, że uważam go za autoportret... Słuchał uważnie i nareszcie odpowiedział: +Tak, to ja, ale nie chciałem, żeby to miało jakiekolwiek znaczenie polityczne znaczenie+. Spytałem go, dlaczego namalował siebie jako marynarza. +Ponieważ zawsze noszę marynarski podkoszulek. Widzisz?+ - odpowiedział". Seckler wspominał, że pod nią widać było "biały podkoszulek z niebieskimi paskami".
W momencie wybuchu II wojny światowej Picasso (1881-1973) zdecydował, że pozostanie we Francji - pomimo propozycji przeniesienia się do Meksyku lub Stanów Zjednoczonych.
Jak napisano na stronie Christie's, "choć był obywatelem Hiszpanii, decyzja o pozostaniu we Francji, wymagała odwagi", bo "jako twórca +Guerniki+ był uważany na całym świecie za antyfaszystę". Przypomniano, że "Hitler zaatakował go z imienia i nazwiska w jednym ze swoich przemówień".
"Niemieccy agenci regularnie odwiedzali jego pracownię w poszukiwaniu obciążających dowodów. Podczas najść rutynowo obrażali malarza i niszczyli jego obrazy" - czytamy na stronie Christie's.
Jak poinformował nowojorski dom aukcyjny, z treści listu z 16 września 1943 r., który odnaleziono w Archiwum Picassa - datowanego zaledwie pięć tygodni przed tym, jak namalował "Marynarza" - wynika, że hitlerowcy planowali deportować Picassa do obozu koncentracyjnego. Artystę uratowała "jedynie interwencja przyjaciół: Andre-Louisa Dubois i Jeana Cocteau, a zwłaszcza Arno Brekera, ulubionego rzeźbiarza Hitlera, który wstawił się u fuehrera za Picassem" - czytamy na stronie Christie's.
"Namalowany zaledwie kilka tygodni po najniebezpieczniejszym kryzysie, jakiemu Picasso osobiście stawił czoła w trakcie wojny, +Marynarz+ odzwierciedla emocjonalny i psychologiczny niepokój artysty" - podkreślił na swojej stronie dom aukcyjny Christie's.(PAP)
Reklama