W najbliższy wtorek, 20 marca odbędą się w Illinois prawybory. Głosować będziemy na kandydatów ubiegających się o nominacje partyjne na urzędy stanowe i powiatowe oraz do Kongresu Stanów Zjednoczonych. Zdobywcy nominacji demokratycznych i republikańskich zmierzą się ze sobą w wyborach powszechnych 6 listopada. Kto się zakwalifikuje do finałów, zależy od nas, od wyborców. Glosujmy!
Wyścig na gubernatora Illinois
O nominację Partii Demokratycznej na gubernatora ubiega się sześciu kandydatów: senator stanowy Daniel Biss, lekarz medycyny Robert Marshall, miliarder i biznesmen J.B. Pritzker, szef okręgu szkolnego na południu Illinois Bob Daiber, chicagowski działacz dzielnicowy i wykładowca uniwersytecki Tio Hardiman oraz biznesmen Chris Kennedy (syn nieżyjącego Roberta F. Kennedy’ego). Retoryka kampanijna ma wysoką temperaturę, bowiem każdy z kandydatów chce do siebie przekonać liberalnych wyborców. Rywale nie tylko atakują się wzajemnie, ale też innych polityków establishmentu.
O nominację Partii Republikańskiej ubiega się kończący pierwszą kadencję gubernator Bruce Rauner oraz konserwatywna posłanka stanowa Jeanne Ives, weteranka sił zbrojnych USA, absolwentka prestiżowej West Point Military Academy i matka pięciorga dzieci. Ives, podobnie jak skrajnie prawicowy odłam GOP, oburzona jest polityką Raunera, a szczególnie podpisaniem przez niego ustawy aborcyjnej oraz uchwały nadającej Illinois status stanu sanktuarium, chroniącego przed deportacją nieudokumentowanych imigrantów i regulacji zmieniającej zasady finansowania szkół publicznych w całym stanie. Rauner, inwestor i miliarder, ma nad Ives przewagę w funduszach kampanijnych; poza tym obiecuje wyborcom obniżkę podatku dochodowego. Z kolei Ives przyrzeka, że jeśli wygra, to Illinois powróci do fundamentalnych, konserwatywnych wartości rodzinnych, które jej zdaniem są bliskie większości społeczeństwa.
Wyścig na prokuratora generalnego Illinois
Po ogłoszeniu we wrześniu 2017 r. przez długoletnią prokurator generalną Illinois Lisę Madigan rezygnacji z dalszego ubiegania się o urząd, w szranki stanęło aż dziesięciu kandydatów.
O nominacje Partii Demokratycznej zabiegają: była asystentka prokuratora federalnego, a obecnie szefowa biura antykorupcyjnego w policji chicagowskiej (COPA) Sharon Fairley, poseł stanowy Scott Drury, były asystent prokuratora federalnego i komentator polityczny w telewizji MSNBC Renato Mariotti, szef komórki partyjnej w 33. okręgu miejskim i były obrońca z urzędu Aaron Goldstein, burmistrz Highland Parku Nancy Rotering, były szef chicagowskich parków i stanowej rady edukacyjnej Jesse Ruiz (D), stanowy senator Kwame Raoul oraz były gubernator Illinois Pat Quinn.
O nominację Partii Republikańskiej walczy dwoje kandydatów: członek Rady Powiatu DuPage i były burmistrz Burr Ridge Gary Grasso oraz była miss Illinois, obecnie adwokatka, Erika Harold.
Wyścig na prezesa Rady Powiatu Cook
O urząd prezesa Rady Powiatu Cook, zajmowany od wielu lat przez demokratów, stara się dwoje kandydatów – dotychczasowa szefowa powiatu Toni Preckwinkle i były radny chicagowski Bob Fioretti, adwokat, mający włosko-polskie pochodzenie. Zabiegający o głosy polonijnej społeczności Fioretti wysoko ocenia swoje szanse w pojedynku z Preckwinkle, która naraziła się mieszkańcom powiatu podwyżkami podatków. Preckwinkle najpierw zniosła podwyżki podatku obrotowego wprowadzone przez jej poprzednika Todda Strogera, a później je przywróciła, nie dotrzymując przyrzeczenia danego wyborcom. Kolejnym ciosem zadanym przez Preckwinkle podatnikom był podatek od słodzonych napojów, który obejmował nie tylko te gazowane, o wysokiej zawartości cukru, ale też dietetyczne, sportowe i wiele innych. Po gniewnej reakcji właścicieli sklepów i społeczeństwa Rada Powiatu Cook zlikwidowała niepopularny podatek od sody.
Szef Urzędu Szacowania Nieruchomości (Assessor’s Office)
To stanowisko też jest tradycyjnie sprawowane przez demokratów, którzy dominują w polityce powiatu Cook. Długoletni szef agencji Joseph Berrios, będący również przewodniczącym powiatowej Partii Demokratycznej, po raz pierwszy ma silną opozycję w osobie Fritza Kaegi, zamożnego inwestora i eksperta finansowego. Berrios krytykowany jest przez Kaegi za nieefektywne kierowanie agencją i preferencyjne traktowanie właścicieli wieżowców. Kaegi, powołując się na serię demaskatorskich artykułów w „Chicago Tribune”, twierdzi, że urząd szacowania nieruchomości jest skorumpowany i źle zarządzany, i wymaga gruntownych reform. Jak wykazało dochodzenie gazety, fundusz kampanijny obecnego asesora jest finansowany przez adwokatów, którzy specjalizują się w odwołaniach od podatku i reprezentują właścicieli drapaczy chmur w śródmieściu. Dlatego obniżki uzyskują komercyjne wieżowce takie jak Trump Tower czy Willis Tower.
Kluczowe, najważniejsze wyścigi do Kongresu USA (pomijamy kandydatów, którzy nie mają opozycji)
3. okręg
W 3. okręgu wyborczym, na południu aglomeracji chicagowskiej, kongresman Dan Lipinski, sprawujący urząd od 2005 r., zmierzy się z polityczną nowicjuszką Marie Newman, ekspertką od marketingu i działaczką społeczną. Lipiński uważany jest za przedstawiciela prawicowego odłamu Partii Demokratycznej i po raz pierwszy w swojej karierze politycznej ma poważną opozycję w prawyborach. Newman, związana z postępowymi ugrupowaniami demokratów, popierana jest przez kilka wpływowych osobistości, m.in. przez kongresmanów Luisa Gutierreza i Jan Schakowsky, którzy mają za złe Lipinskiemu jego konserwatywne stanowisko w kwestiach aborcji, opieki zdrowotnej oraz imigracji. Newman kreuje w mediach wizerunek postępowej kandydatki, opowiadającej się za powszechną opieką zdrowotną, prawem do urlopów rodzicielskich i reformą imigracyjną.
Lipinski jest polskiego pchodzenia. w Kongresie wielokrotnie popierał icniatywyw ważne dla polonijnej społeczności m.in. zniesienie wiz dla Polaków przyjeżdżających do USA z Kraju nad Wisłą.
Podczas gdy Lipinski i Newman zmagają się o nominację Partii Demokratycznej, to nominację republikanów ma już zapewnioną Arthur Jones, były lider Amerykańskiej Partii Nazistowskiej. Partia Republikańska zdecydowanie odcięła się od Jonesa i potępiła jego wypowiedzi, ale musi ona pogodzić się z faktem, że Jones nie ma kontrkandydata i tym samym jest jej oficjalnym nominatem. Jones, który zaprzecza istnieniu Holokaustu i twierdzi, że został on wymyślony w celu wyłudzenia pieniędzy.
4. okręg
W 4. okręgu, gdzie długoletni kongresman Luis Gutierrez, wysokiej rangi demokrata w Izbie Reprezentantów USA i rzecznik praw imigrantów, nie ubiega się o reelekcję na sprawowany urząd, faworytem wyścigu o nominacje Partii Demokratycznej jest Jesus „Chuy” Garcia, komisarz Rady Powiatu Cook. Kandydaturę Garcii, który bez powodzenia ubiegał się o urząd burmistrza Chicago, popiera Gutierrez oraz senator z Vermont Bernie Sanders, były kandydat na prezydenta USA. Zdaniem Gutierreza i Sandersa, Garcia przyniesie ze sobą nową energię i świeże pomysły, które ożywią program ideologiczny demokratów w Izbie Reprezentantów USA. O nominację Partii Demokratycznej na miejsce Gutierreza starają się też: były sierżant chicagowskiej policji Richard Gonzalez, radny 1. okręgu miejskiego Proco Joe Moreno, Sol Flores, dyrektor wykonawczy charytatywnej instytucji La Casa Norte oraz radny 15. okręgu Raymond Lopez. Przypomnijmy, że 4. okręg wyborczy, w którym dominuje społeczność latynoska, został uznany przez magazyn „The Economist” za najbardziej dziwaczny okręg w USA, o najbardziej tendencyjnie wykreślonych granicach; połowa obszaru dystryktu znajduje się na północy a połowa na południu miasta.
5. okręg
W 5. okręgu obejmującym część północnej i północno-zachodniej aglomeracji chicagowskiej o reelekcję stara się kongresman Mike Quigley, sprawujący urząd od 2009 roku. Quigley, wpływowy, wysoki rangą poseł w Izbie Reprezentantów USA, stanie w szranki o nominację Partii Demokratycznej z Sameeną Mustafą, bizneswoman, absolwentką Northwestern University, działaczką społeczną broniącą praw kobiet i społeczności LGBT. Quigley wielokrotnie podejmował w Kongresie inicjatywy legislacyjne na rzecz zniesienia wiz dla Polski, niektóre z nich są przedmiotem krytyki jego wyborczej rywalki.
6. okręg
W 6. okręgu, na północno-zachodnich przedmieściach, o ponowny wybór stara się kongresman Peter Roskam, który nie ma kontrkandydata w prawyborach i dzięki temu wygrywa walkowerem nominację Partii Republikańskiej. Natomiast aż sześciu kandydatów ubiega się o nominację Partii Demokratycznej i jej zdobywca zmierzy się z Roskamem w listopadowych wyborach powszechnych. Roskam uważany jest za polityka poważnie osłabionego, a przez to skłonnego do wyborczej porażki. Mieszkańcom północno-zachodnich przedmieść naraził się wielokrotnie nieobecnością na wcześniej zaplanowanych spotkaniach z lokalnymi społecznościami.
Faworytką wyścigu demokratów jest Kelly Mazeski, popierana przez gazetę „Chicago Sun-Times” oraz przez organizację konsumencką Emily’s List i kongresmenki Jan Schakowsky i Cheri Bustos. Mazeski jest ekspertem finansowym. Aktualnie zasiada w radzie planowania przestrzennego miasta Barrington Hills. Wcześniej była radną w tym mieście. Raz bez powodzenia ubiegała się o miejsce w Senacie Illinois. Demokratka od 18 lat z powodzeniem współpracuje z republikanami w rejonie Barrington Hills.
O nominację demokratów zabiegają też: radna Naperville Becky Anderson Wilkins, Carole Cheney, była pracownica biura kongresmana Billa Fostera, Amanda Howland, członek rady powierniczej College of Lake County, Sean Casten, biznesman z Downers Grove, adwokatka Jennifer Zordani z Clarendon Hills oraz Ryan Huffman z Palatine, politolog po studiach na University of Chicago.
Alicja Otap
[email protected]
fot.Jim Lo Scalzo/EPA
Reklama