Gubernator Bruce Rauner odmówił ułaskawienia weterana armii amerykańskiej, Miguela Pereza jr., który otrzymał nakaz deportacji. Rauner nie uzasadnił swojej decyzji.
39-letni weteran sił specjalnych USA Miguel Perez jr ma być wydalony do Meksyku, w którym nie mieszkał od ósmego roku życia, a więc od chwili, kiedy opuścił ten kraj. Perez został aresztowany przez policję imigracyjną (Immigration and Customs Enforcement, ICE) po odbyciu siedmioletniego wyroku za przestępstwa narkotykowe.
Gubernator Rauner oddalił wniosek Pereza o ułaskawienie, ale nie wyjaśnił motywów swojej decyzji, zapewnił jedynie, że wszystkie tego rodzaju wnioski o ułaskawienia są rozpatrywane bardzo starannie.
Perez, który podjął strajk głodowy w areszcie imigracyjnym w Kenoshy, gdzie przebywa – oświadczył 8 lutego, że wiadomość o odmowie gubernatora Raunera przyjął z ogromnym smutkiem i rozczarowaniem, ponieważ gubernator wielokrotnie deklarował chęć niesienia pomocy weteranom amerykańskich sił zbrojnych.
Demokratyczna senator z Illinois Tammy Duckworth przedłożyła w Kongresie USA projekt ustawy nadającej obywatelstwo Perezowi, ale na razie inicjatywa ma słabe poparcie wśród legislatorów w obu izbach i nie wiadomo, czy zostanie zatwierdzona.
Miguel Perez jr posiada zieloną kartę, a więc jest legalnym rezydentem. Brał udział w dwóch misjach bojowych w Afganistanie, w 2002 i 2003 roku. Za służbę wojskową miał automatycznie otrzymać obywatelstwo, ale ówczesny prezydent George W. Bush zlikwidował program naturalizacji żołnierzy. Perez po powrocie z Aganistanu został zdiagnozowany z zespołem stresu pourazowego (PTSD), zaczął zażywać substancje odurzające i trafił do więzienia za przestępstwa narkotykowe. Gdy wychodził z zakładu karnego, aresztowała go policja imigracyjna.
(ao)
Reklama