Tanoreksja, czyli kiedy przestać się opalać
Kiedy kilka dni temu w mediach pojawiły się zdjęcia 44-letniej Patrici Krentcil, Ameryka zamarła. Nie tylko z powodu narażenia na poparzenie w solarium 5-letniej dziewczynki, ale głownie za sprawą jej szokująco intensywnej opalenizny. Wygląd 44-latki zwrócił uwagę na przypadłość zwaną potocznie tanoreksją czyli uzależnieniem od opalania.
- 05/08/2012 10:48 PM
Kiedy kilka dni temu w mediach pojawiły się zdjęcia 44-letniej Patrici Krentcil. Ameryka zamarła. Nie tylko z powodu narażenia na poparzenie w solarium 5-letniej dziewczynki, ale głownie za sprawą jej szokująco intensywnej opalenizny. Wygląd 44-latki zwrócił uwagę na przypadłość zwaną potocznie tanoreksją czyli uzależnieniem od opalania.
O Patricii Krentcil głośno zrobiło się w ubiegłym tygodniu, kiedy kobieta została oskarżona o narażenie 5-letniej córki Anny na poważne niebezpieczeństwo. Według prokuratury w Newark w stanie New Jersey, kobieta zabrała swą córkę do solarium, gdzie dziewczynka doznała poparzenia skóry. Zaczerwienienia na skórze dziecka zauważyła pielęgniarka w szkole Anny. Dziewczynka powiedziała jej, że to od chodzenia z mamą na solarium. Szkoła zawiadomiła przedstawicieli opieki społecznej, a ci skontaktowali się z organami ścigania hrabstwa Essex. Kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzuty narażenia zdrowia i życia dziecka na niebezpieczeństwo, za co grozi jej nawet 10 lat więzienia.
Kobieta została wypuszczona za kaucją w wysokości 2,5 tys. dolarów. Przed sądem w Newark nie przyznała się do winy. 44-latka w telewizyjnych wywiadach przekonywała, że jej córka doznała poparzenia promieniami słonecznymi podczas zabawy w ogrodzie.
Przypadek 44-letniej mamy wywołał jednak ogólnonarodową dyskusję na temat przypadłości nazywanej tanoreksją. Dermatolodzy komentujący w mediach wygląd pani Krentcil mówią, że w jej przypadku nie ma żadnych wątpliwości iż cierpi ona na chorobliwe uzależnienie od opalania. Osoby, u których występuje ta przypadłość, niezależnie od odcienia ich skóry, wciąż są przekonane, że wyglądają blado i nieatrakcyjnie.
Mąż Patricii Krentcil, Richard przyznaje, że jego małżonka od ponad 20 lat „lubi się opalać”. Podkreśla, że w materiałach telewizyjnych jej opalenizna wyglądała zdecydowanie ciemniej niż zazwyczaj. „Ona nie jest wariatką, która musi opalać sie codziennie” – przekonuje Rich Krentcil.
Właściciel solarium w Nutley, z którego usług korzysta Patricia Krentcil powiedział, że 44-latka za 100 dolarów miesięcznie wykupiła kartę członkowską, która pozwala jej na nielimitowane korzystanie z usług salonu. Kobieta według niego opala się pięć razy w tygodniu, nie przekraczając 12-minutowego dziennego limitu.
Według dermatologów taka dawka promieniowania może jednak mieć katastrofalne skutki dla zdrowia. Prowadzi nie tylko do szybszego starzenia skóry i utraty elastyczności, ale także do nowotworów. Lekarze całkowicie odradzają korzystanie z solariów a w przypadku przebywania na słońcu polecają używanie preparatów blokujących promieniowanie UV. Tanoreksja często zaczyna się niewinnie, od kilku wizyt w solarium. Z czasem stają się one coraz częstsze, a ofiara nałogu przeglądając się w lustrze, wciąż postrzega swą skóra jako niewystarczająco opaloną.
Leczenie tanoreksji, podobnie jak innych nałogów związanych z wyglądem, jest długotrwałe i wymaga serii spotkań z psychologiem. Według specjalistów uzależnienie od opalania najczęściej występuje u kobiet w średnim wieku. Coraz więcej przypadków tanoreksji notuje się wśród młodych dziewcząt.
mp
Reklama