Administracja prezydenta Donalda Trumpa planuje ograniczyć informacje na temat ćwiczeń wojskowych przeprowadzanych przez USA z Koreą Południową i Japonią - podała w nocy ze środy na czwartek telewizja CNN, cytując wysokiego rangą przedstawiciela administracji.
Dwóch innych przedstawicieli rządu niezależnie od siebie potwierdziło CNN te doniesienia.
Ograniczenie publicznych informacji na temat planowanych ćwiczeń wojskowych ma dać amerykańskim dyplomatom więcej swobody w prowadzonych w regionie rozmowach w nadziei na rozładowanie napięcia związanego z programem nuklearnym i rakietowym Korei Płn. - powiedział CNN przedstawiciel administracji Trumpa.
Przez ostatnie dekady siły zbrojne USA publicznie komentowały planowane ćwiczenia wojskowe, zwłaszcza w potencjalnych punktach zapalnych na świecie, aby pozostałe kraje nie postrzegały amerykańskich ćwiczeń jako prawdziwych działań wojennych. W obecnej sytuacji oczekuje się, że Korea Południowa będzie informować o ćwiczeniach Koreę Północną.
Inni przedstawiciele USA cytowani przez CNN informują o wstępnych sygnałach, że Pjongjang transportuje sprzęt wojskowy i być może przygotowuje się do odpalenia kolejnej rakiety lub wyniesienia satelity.
Korea Północna przeprowadziła we wrześniu szóstą już i największą z dotychczasowych próbę nuklearną, a pod koniec listopada ostatni, jak dotąd najpotężniejszy test międzykontynentalnej rakiety balistycznej, zdolnej dosięgnąć cele w Stanach Zjednoczonych, w tym stolicę Waszyngton.
Ostatnie wspólne ćwiczenia wojskowe USA z Japonią i Koreą Południową odbyły się w pierwszej połowie grudnia. (PAP)
Ewa Malcher
