Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 08:29
Reklama KD Market

Oczyszczanie powietrza z toksyn



Porą jesienno-zimową zdecydowanie mniej czasu spędzamy na zewnątrz. Rzadziej też obcujemy z przyrodą. Znaczy to tyle, że za mało wentylujemy płuca świeżym powietrzem. Równocześnie wdychamy sporo szkodliwych dla organizmu substancji i zanieczyszczeń występujących w pomieszczeniach, w których mieszkamy i pracujemy. Niektóre wywołują zaburzenia układu oddechowego i odpornościowego, a nawet przyczyniają się do rozwoju raka. Najgroźniejsze z nich to:

– benzen: często występuje w tworzywach sztucznych, farbach, lakierach i klejach
– trichloroeten: używany m.in. podczas czyszczenia chemicznego
– ksylen: stosowany m.in. do konserwacji drewna
– toluen: występuje w niektórych środkach czyszczących, a także w perfumach
– amoniak: często stosowany do czyszczenia
– formaldehyd: używany m.in. w kremach, mydłach, lakierach do paznokci, dezodorantach i szamponach.

Z odtruwaniem środowiska z toksyn świetnie radzą sobie niektóre rośliny. Oto one:
1. Skrzydłokwiat (łac.Spathiphyllum) – oczyszcza powietrze z pochodnych formaldehydu i benzenu.
2. Paprotka – pochłania formaldehyd i dobrze nawilża powietrze.
3. Sansewieria (wężownica) – oczyszcza powietrze z formaldehydu i benzenu.
4. Bluszcz pospolity (łac. Hedera helix L.) – pochłania formaldehyd, toluen, benzen, ksylen i trójchloroetylen.
5. Figowce (fikusy) – oczyszczają powietrze z formaldehydu, benzenu i amoniaku.
6. Dracena (łac. Dracaena L.) – odfiltrowuje m.in. formaldehyd, ksylen, toluen, benzen i trójchloroetylen oraz tlenek węgla. Najbardziej efektywnie robi to dracena wonna, dracena deremeńska i dracena obrzeżona.
7. Gerbera Jamesona (łac. Gerbera jamesonii) – pochłania formaldehyd i dobrze nawilża powietrze.
8. Palmy – usuwają z powietrza toluen, ksylen, amoniak, formaldehyd, benzen, trójchloroetylen. Najbardziej efektywnie robią to areka i daktylowiec niski.

Dorota Feluś

Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama