Departament Stanu skupi się na osobach nielegalnie przedłużających pobyt
- 08/24/2017 07:27 PM
Departamentu Stanu przedstawił nowe instrukcje dotyczące nielegalnej imigracji nakazujące skupienie się na osobach, które przebywały w USA legalnie, ale przedłużyły pobyt poza określony w dokumentach okres - podał w czwartek portal Washington Examiner.
Wytyczne sugerują amerykańskim dyplomatom w zagranicznych placówkach USA, by podchodzili sceptycznie do nowych wniosków wizowych i rygorystycznie oceniali, czy składający wnioski spełniają wszystkie wymagania. Wytyczne wymagają także, by wnioskodawcy przekonali przedstawiciela administracji USA, iż po upływie ważności wizy powrócą do swojego kraju.
Instrukcje spotkały się z pochwałą grup wspierających egzekwowanie przepisów dotyczących nielegalnej imigracji oraz ściganie osób, które pozostają w USA dłużej niż pozwalają na to wizy.
Resort bezpieczeństwa wewnętrznego przedstawił ostatnio dane, zgodnie z którymi aż 739 tys. imigrantów przebywało w Stanach Zjednoczonych dłużej niż pozwalała na to ich studencka, pracownicza bądź inna wiza. Prawie 80 tys. osób z tej grupy to zagraniczni studenci, którzy mieli opuścić USA w 2016 roku.
Dyrektor waszyngtońskiego think tanku Center for Immigration Studies (CIS) Jessica M. Vaughan skomentowała te dane, mówiąc, że zagraniczni studenci należą do tych, którzy najczęściej pozostają w USA po upływie ważności wizy. Dodała, że wizy studenckie "to także jedne z ulubionych wiz terrorystów, ponieważ pozwalają na dłuższe pozostanie w kraju. Część terrorystów odpowiedzialnych za zamach z 11 września 2001 roku wjechała do USA na podstawie wiz studenckich”.
„Wiele osób starało się o miejsca na uniwersytetach w USA raczej po to, by się tu znaleźć, niż żeby zdobywać wykształcenie, a Departament Stanu za długo przymykał na to oko” - dodała Vaughan.
Do tej pory zagraniczni studenci starający się o wizy byli traktowani preferencyjnie, a Departament Stanu zachęcał młodych ludzi spoza USA do zdobywania wykształcenia w Stanach Zjednoczonych.
Wprowadzane instrukcje są zgodne ze stanowiskiem prezydenta Donalda Trumpa, który już podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej podkreślał konieczność uporządkowania systemu imigracyjnego oraz deportacji osób, które przebywają w USA nielegalnie.
Joanna Korycińska (PAP)
Reklama