Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 21:43
Reklama KD Market

Hope Hicks p.o. dyrektora ds. informacji Białego Domu



Asystentka prezydenta USA Donalda Trumpa Hope Hicks zostanie tymczasowym dyrektorem ds. informacji Białego Domu i będzie współautorką strategii informacyjnej gabinetu Trumpa - podaje w środę AP, powołując się na źródło w Białym Domu.

28-letnia Hicks pracowała dla Trumpa podczas jego kampanii wyborczej i była rzeczniczką jego sztabu. Na stanowisku dyrektora ds. informacji Białego Domu zastąpi Anthony'ego Scaramucciego, którego prezydent zwolnił pod koniec lipca.

Media poinformowały, że jego dymisji żądał nowy szef kancelarii prezydenta John Kelly.

Po zaledwie 10 dniach pracy Scaramucci stracił stanowisko po wygłoszeniu wulgarnej i obraźliwej tyrady wymierzonej w wysokich rangą urzędników administracji prezydenta.

Jednak już samo powołanie Scaramucciego na szefa komunikacji Białego Domu spowodowało kłopoty: kilka godzin po ogłoszeniu tej decyzji dymisję złożył rzecznik prezydenta - Sean Spicer.

Nową rzeczniczką Białego Domu została 35-letnia Sarah Huckabee Sanders; teraz Sanders i Hicks będą tworzyły strategię informacyjną Białego Domu - podaje AP.

AP zwraca uwagę, że Hicks została wybrana na tymczasowego szefa komunikacji Białego Domu w bardzo trudnym momencie, czyli w samym środku medialnej burzy, jaką wywołał prezydent, oznajmiając, że "obie strony" konfliktu są winne tragedii do jakiej doszło w sobotę w Charlottesville.

Zginęła tam jedna osoba, a co najmniej 19 osób odniosło obrażenia, gdy w trakcie zamieszek 20-letni James Alex Fields, określany jako "zwolennik faszyzmu", wjechał rozpędzonym samochodem w kontrdemonstrantów.

Zamieszki w uniwersyteckim miasteczku Charlottesville rozpoczęły się od demonstracji różnych, często uzbrojonych, grup skrajnej prawicy - w tym neokonfederatów, przedstawicieli Ku Klux Klanu, białych nacjonalistów - przeciw usunięciu z jednego z parków miasteczka pomnika gen. Roberta E. Lee, jednego z dowódców armii Konfederacji w amerykańskiej wojnie domowej.

Trump w pierwszej reakcji na zamieszki w Charlottesville potępił w sobotę "przejawy nienawiści, bigoterii i przemocy z wielu stron".(PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama