Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 23:22
Reklama KD Market

Prezydent Trump potępił rasizm i białych supremacjonistów



Prezydent Donald Trump oświadczył w poniedziałek, nawiązując do sobotnich zajść w Charlottesville (Wirginia), że "dla nienawiści i bigoterii nie ma miejsca w Ameryce", i potępił rasizm oraz zwolenników supremacji białych.

"Rasizm jest złem i ci, którzy dopuszczają się przemocy w jego imieniu, są przestępcami i zbirami, łącznie z KKK (Ku-Klux-Klanem), neonazistami, zwolennikami białej rasy i innymi grupami nienawiści, które są odrażające dla wszystkiego, co jest nam drogie jako Amerykanom" - powiedział Trump w Białym Domu.

W Charlottesville samochód wjechał w grupę demonstrantów protestujących przeciwko wiecowi skrajnej prawicy, przeciwnej planowanemu przez władze miejskie usunięciu pomnika generała Roberta E. Lee, dowódcy wojsk Konfederacji w czasie wojny secesyjnej (1861–1865). Wiec odbywał się pod hasłem: "Zjednoczyć prawicę".

Dwie godziny przed incydentem z samochodem doszło do gwałtownych starć między uczestnikami wiecu i kontrdemonstrantami, głównie lewicowymi aktywistami. Gubernator stanu Wirginia Terry McAuliffe wprowadził w mieście stan wyjątkowy.

Trump potępił w sobotę zamieszki w Charlottesville, mówiąc: "Śledzimy przerażające wydarzenia w tym mieście. Zdecydowanie potępiamy te przejawy nienawiści, bigoterii i przemocy z wielu stron". Wielu przedstawicieli Partii Demokratycznej i Partii Republikańskiej oraz mediów uznało, że wypowiedź ta była zdecydowanie zbyt ogólnikowa i że prezydent powinien wprost potępić „białych nacjonalistów”, uważanych także za przedstawicieli skrajnej prawicy, którzy zorganizowali wiec. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama