Alicja Otap
Rząd federalny grozi wstrzymaniem funduszy na znaczki żywnościowe dla Illinois, jeśli powiat Cook nie wprowadzi zmian do systemu naliczania podatku od napojów. W przypadku niezastosowania się do wymogów federalnych, stanowi grozi utrata około 87 mln dolarów.
Departament Rolnictwa USA zarzuca powiatowi Cook, że podatek narusza prawo federalne. Władze powiatowe mają niecałe dwa tygodnie na skorygowanie błędu, w przeciwnym razie będą musiały zaprzestać ściągania podatku od napojów.
Federalny resort rolnictwa stwierdził, że podatek nie powinien być pobierany od osób korzystających z pomocy żywnościowej (Supplemental Nutrition Assistance Program, SNAP). Wprawdzie handel detaliczny ma zwracać potrącony podatek osobom korzystającym ze SNAP, ale według Departamentu Rolnictwa takie postępowanie jest nielegalne. Agencja ostrzegała wcześniej władze powiatu Cook, zanim podatek został wprowadzony w życie, ale ostrzeżenie zignorowano.
Rzecznik szefowej powiatu Cook Toni Preckwinkle wyraził przekonanie, że podatek nie narusza przepisów programu SNAP. Zaprzeczył też, że władze powiatu otrzymały stosowny monit od Departamentu Rolnictwa. Równocześnie zapewnił, że powiat będzie ściśle współpracował z władzami federalnymi i stanowymi w celu rozwiązania problemu.
Konflikt z władzami federalnymi to kolejny problem powiatu wynikający z wprowadzenia nowego podatku od napojów. Przypomnijmy, że Stowarzyszenie Handlu Detalicznego Illinois w dalszym ciągu domaga się na drodze sądowej wycofania dodatkowego podatku, ponieważ jest niejasny i nielegalny. Dodatkowo indywidualni klienci skarżą sklepy i restauracje za niewłaściwe pobieranie podatku.
Zgodnie z danymi szacunkowymi podatek wynoszący centa za uncję płynu ma przynieść kasie powiatu 70 mln dol. w tym roku i 200 mln w przyszłym. Podatek oryginalnie miał być naliczany tylko od wysokosłodzonych, niezdrowych napojów, ale ostatecznie objęto nim inne rodzaje napojów, za wyjątkiem wody, mleka, niesłodzonych soków i alkoholu.
(ao)
