Gdy naukowcy z Hiszpanii przyjrzeli się drobnoustrojom, jakie drzemią w piaskownicach przeznaczonych dla dzieci, w 53 proc. testowanych próbkach znaleźli bakterię Clostridium difficile (C. difficile). Patogen ten może wywoływać mnóstwo problemów, od łagodnej biegunki, przez gorączkę, utratę apetytu i ból brzucha, po zagrażające życiu zapalenie jelita grubego. Uczeni stwierdzili także, że szczepy C. difficile, na które natrafili, były oporne na co najmniej dwa antybiotyki.
W trakcie innych badań, przeprowadzonych na próbkach piasku pobranego z piaskownic na terenie Stanów Zjednoczonych, odkryto różne pasożyty. Wśród nich były pasożyty pochodzące od psów i kotów, jak np. pierwotniaki Toxoplasma gondii, które mogą wywoływać groźną toksoplazmozę i symptomy grypopodobne. Pasożyty uważa się za przyczynę około 70 przypadków ślepoty diagnozowanych każdego roku u dzieci.
W ramach prewencji American Academy of Pediatrics zaleca, by: zakrywać piaskownice w czasie, gdy nie są one używane i przed zakryciem piaskownic na noc upewnić się, że piasek jest suchy; regularnie grabić piasek, by usunąć wszelkie śmieci lub inne materiały obce oraz nie wpuszczać do piaskownic żadnych zwierząt, które mogą uznać je za kuwetę. Akademia rekomenduje również dokładne mycie rąk po każdej zabawie w piaskownicy.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
Reklama