Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA) wymaga od pasażerów oddawania do kontroli urządzeń elektronicznych większych od smartfonu. Nowy wymóg, wprowadzony 26 lipca, dotyczy wszystkich lotów i wszystkich lotnisk w USA.
W marcu kontrola urządzeń elektronicznych większych od smartfonu obowiązywała tylko rejsy przybywające z krajów Bliskiego Wschodu. Teraz wszyscy pasażerowie – za wyjątkiem członków programu pre-check – muszą do plastikowych pojemników włożyć swe laptopy, tablety, e-readery, gry komputerowe i konsole – w celu prześwietlenia rentgenem.
Nowe przepisy są efektem programu pilotażowego, który z sukcesem został przeprowadzony na 10 lotniskach. Służby TSA wprowadzają nowe przepisy stopniowo na kolejnych lotniskach. Proces implementacji na terenie całego USA potrwa kilka tygodni.
W czwartek, 27 lipca wirtyna TSA na O'Hare i Midway jeszcze nie nie informowała o nowych regulacjach. Natomiast podawała, w jaki sposób można zarejestrować się do programu pre-check.
Ewa Malcher
