Byli prezydenci USA Bill Clinton i George H.W. Bush w wydanych w piątek oświadczeniach złożyli hołd zmarłemu tego dnia byłemu kanclerzowi Niemiec Helmutowi Kohlowi, chwaląc jego polityczne przywództwo w powojennej Europie.
Dzięki swojej wizji Kohl "przygotował Niemcy i Europę na XXI wiek" - napisał Clinton, prezydent Stanów Zjednoczonych w latach 1993-2001.
"Został powołany, by odpowiedzieć na niektóre z najbardziej fundamentalnych pytań swoich czasów. Udzielając właściwych odpowiedzi sprawił, że możliwe było zjednoczenie silnych, prosperujących Niemiec oraz powstanie Unii Europejskiej" - podkreślił.
Wspomniał własną wizytę w Berlinie w zjednoczonych Niemczech. "Nigdy nie zapomnę, jak w 1994 roku przeszedłem z nim (Kohlem) przez Bramę Brandenburską do tłumu po drugiej stronie i jak w oczach dziesiątek tysięcy młodych ludzi ujrzałem nadzieję. W tamtej chwili wiedziałem, że Kohl pomoże im spełnić marzenia" - napisał Clinton, dodając: "Historia pokazała, że wywiązał się z tego zadania".
Wraz z żoną Hillary złożył kondolencje bliskim zmarłego kanclerza, w tym jego żonie Maike i synom, a także narodowi niemieckiemu.
Poprzednik Clintona na stanowisku prezydenta USA, George H.W. Bush (1989-1993), nazwał Kohla "prawdziwym przyjacielem wolności". "Uważam go za jednego z najwybitniejszych przywódców politycznych w powojennej Europie" - zaznaczył.
Kohl zmarł w piątek rano w swoim domu w Ludwigshafen na zachodzie Niemiec, w wieku 87 lat. Polityk chadeckiej CDU sprawował urząd kanclerza w latach 1982-1998. (PAP)
Reklama