Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 października 2024 02:30
Reklama KD Market
Reklama

Waszczykowski: Polska gotowa na współpracę z Włochami w ramach UE i NATO



Polska jest gotowa współpracować z Włochami w ramach UE i NATO w celu rozwiązywania konfliktów na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, generujących "bądź falę emigracji, bądź to terroryzmu"- mówił szef MSZ Witold Waszczykowski po środowym spotkaniu z ministrem SZ Włoch Angelino Alfano.

Na konferencji prasowej w Pałacu na Wyspie w warszawskich Łazienkach Królewskich po spotkaniu z Alfano, Waszczykowski podkreślił, że agenda ich dyskusji była "bardzo obszerna". Wymienił w tym kontekście problematykę bilateralną i europejską, w tym Brexit i przyszłość UE po Brexicie. Jak zaznaczył, istotnym przedmiotem rozmów był również problem migracji, który jest ważny zarówno dla Włoch, jak i dla Polski.

"Wyjaśniliśmy sobie nawzajem, że migracja z południa jest tak samo ważna, jak migracje ze wschodu, które są istotne dla naszego kraju" - relacjonował. "Rozmawialiśmy również o innych niebezpieczeństwach, jakie płyną zarówno z południa, jak i ze wschodu: z południa to fala terroryzmu, ze wschodu to nierozwiązany konflikt rosyjsko-ukraiński" - mówił szef MSZ.

Zaznaczył, że Rzym i Warszawa są gotowe, by "współpracować razem nad rozwiązywaniem tych konfliktów". "Polska i Włochy to państwa zarówno UE, jak i NATO i obie te instytucje odpowiadają na konflikt rosyjsko-ukraiński - m.in. sankcjami, m.in. wzmocnieniem poprzez rozlokowanie wojsk sojuszniczych NATO na terenie flanki wschodniej" - dodał Waszczykowski.

Zapowiedział, że Polska jest też gotowa "współpracować z Włochami w ramach UE i NATO nad zabezpieczeniem południowej flanki Europy, nad wzmocnieniem granic europejskich ze strony południa", a także "nad udziałem w różnych operacjach wojskowych i politycznych". Jak wskazywał szef MSZ, przyczyniłyby się one do "rozwiązywania konfliktów na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej", generujących "bądź to falę emigracji, bądź to terroryzmu".

O szansie na przyspieszenie w relacjach polsko-włoskich mówił też Alfano, który wyraził przekonanie, że jego środowa wizyta będzie oznaką takiego właśnie przyspieszenia.

Alfano zaznaczył, że z Waszczykowskim zdecydowali się działać na rzecz wzmocnienia współpracy gospodarczej i przemysłowej. Jak podkreślił, obecność włoska "nie tylko się wzmacnia w Polsce, ale również dywersyfikuje". Dodał, że poszerzenie udziału włoskiego w polskiej gospodarce ma miejsce zarówno w sektorach tradycyjnych, takich jak motoryzacja, sprzęt AGD czy przemysł rolno-spożywczy, jak i nowych sektorów, m.in. sektora usług.

Dodał, że tematami jego rozmów z szefem polskiego MSZ były także sytuacja w Syrii i basenie Morza Śródziemnego, a także kwestie "bardzo delikatne, jak wspólna europejska straż graniczna".

Dziennikarze pytali obu ministrów m.in. o możliwość kompromisu pomiędzy reformowaniem UE w duchu "Europy wielu prędkości" - za którym opowiadają się m.in. Włochy - a podnoszoną przez Polskę postulatem zachowania jedności i jednolitości Unii.

Waszczykowski zwrócił uwagę, że "mamy sytuację paradoksalną w Europie, iż w tej chwili apele o jedność Europy wychodzą najczęściej z naszej części Europy". "Będziemy robić wszystko, aby tę jedność utrzymać jak najdłużej" - zadeklarował.

Według ministra dobrze się stało, że jubileuszowa Deklaracja Rzymska była skonstruowana bardziej na zasadach opisanych w Deklaracji Wyszehradzkiej, w której to - zaznaczył -dominowała chęć utrzymania jedności UE, niż Deklaracji Wersalskiej, w której przywódcy Francji, Niemiec, Włoch i Hiszpanii opowiedzieli się za wizją UE różnych prędkości.

Zdaniem Waszczykowskiego jest wiele płaszczyzn, na których europejska jedność może być utrzymana. Przede wszystkim, mówił, "taką płaszczyzną jest kwestia bezpieczeństwa i współpracy obronnej". "Tutaj niewiele nas dzieli, wręcz przeciwnie, więcej nas łączy. Również koncepcja utrzymania wspólnego rynku, a więc tego kośćca UE jest powszechnie podzielana w całej Europie" - dodał szef polskiego MSZ.

Według niego Polska i Włochy zgadzają się też, że dziedziną, która je łączy, może być polityka zagraniczna UE, m.in. "podobne spojrzenie" obu krajów na stosunki transatlantyckie.

Jak zaznaczył, w państwach szczególnie Europy Zachodniej, są też inne koncepcje reformowania UE, oparte m.in. o unię walutową. Według polskiego ministra nie wiadomo jednak, czy znajdą one poparcie wszystkich krajów. "Również i w strefie euro spojrzenie na wzmocnienie tej strefy, na stworzenie budżetu, na stworzenie instytucji strefy euro, nie jest jednoznacznie podzielane przez wszystkich, dlatego że są to rozwiązania bardzo kosztowne i nie wszystkim państwom strefy euro się podobają" - mówił Waszczykowski.

Alfano zgodził się, że przyjęta przez kraje członkowskie w marcu Deklaracja Rzymska reprezentuje "ważną drogę w odniesieniu do Unii, która bazuje na tym, co łączy, a nie na tym, co dzieli". "Najważniejsze filary są wspólne" - podkreślił włoski minister. Wymienił w tym kontekście m.in. bezpieczeństwo, wspólny rynek oraz relacje euroatlantyckie.

"Chcemy Europy, która będzie świadoma swej roli w świecie i Europy, gdzie jest więcej prosperity, więcej również bezpieczeństwa dla obywateli" - zaznaczył włoski minister.

Alfano został zapytany przez jednego z włoskich dziennikarzy, czy Włosi powinni się martwić tym, że Polska jest największym beneficjentem funduszy europejskich, ma własną walutę, którą może dowolnie kształtować, a przez to mamy tak naprawdę Europę różnych prędkości. Dziennikarz zwrócił również uwagę, że wielu studentów po ukończeniu uniwersytetów we Włoszech przyjeżdża pracować do Polski i że nasz kraj jest dla nich "atrakcyjny" z punktu widzenia rynku pracy.

"Jestem przekonany, że nasza ojczyzna może tylko zyskać na tym, że jest częścią większej europejskiej ojczyzny - częścią tej europejskiej ojczyzny jest również Polska" - odparł szef włoskiej dyplomacji.

Według niego fakt, że młodzi Włosi i Włoszki przyjeżdżają do Polski jest dowodem, że jej rynek jest otwarty, wspólny, oparty na standardach europejskich i daje "znakomite możliwości" przyjęcia tych młodych i utalentowanych ludzi. "Możemy tylko podziękować za te możliwości zaoferowane młodym Włochom" - podkreślił minister. Dodał, że jego kraj też oferuje "takie możliwości" młodym, którzy z Polski przybywają do Włoch.

"Jeżeli chodzi o ideologiczne spory na temat Europy wielu prędkości - jestem praktykiem. Unia Europejska składa się z 27 krajów, jest strefa euro, do której nie wszyscy członkowie UE należą. Jest Schengen - do tej strefy też nie należą wszystkie kraje członkowskie, natomiast należą te niezrzeszone w Unii, jest OBWE - która to organizacja ma z kolei dużo więcej członków niż Unia Europejska" - wyliczał Alfano.

"Także mamy pewien system porozumień w Europie, który jest zorganizowany wokół Unii Europejskiej, ale również innych krajów poza Unią. Musimy sobie z tego zdawać sprawę. A z drugiej strony waloryzować te wspólne filary, rynek, bezpieczeństwo, cały szereg praw. To są te filary, na których należy budować przyszłość Unii Europejskiej" - przekonywał szef włoskiego MSZ.

Do słów przedstawiciela włoskich mediów odniósł się szef polskiej dyplomacji, podkreślając, że jest "wzruszony".

Jak zaznaczył, Polska jest "od kilku lat chwalona" - m.in. za rozwój, za "sukces, jakim był szczyt NATO" czy za zdobycie miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. "Ale nie spodziewałem się, że po latach ciężkiej transformacji doczekam się komentarza, ze strony włoskiego dziennikarza, który zarzuca swojemu ministrowi, że to w Polsce jest lepiej, niż w jego starym kraju. To wielki sukces naszej transformacji. Dziękuję bardzo" - powiedział Waszczykowski. (PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama