Łącznie dwanaście kamer na sześciu skrzyżowaniach w Chicago, namierzających kierowców na czerwonym świetle, zostało wyłączonych i wkrótce będzie usuniętych. Taką decyzję podjęły władze miasta po zapoznaniu się z opinią ekspertów w dziedzinie ruchu drogowego.
O decyzji władz miasta poinformował w miniony weekend miejski Departament Transportu (Chicago Department of Transportation, CDOT). Została ona podjęta w oparciu o wyniki badania przeprowadzonego przez naukowców z Centrum Transportu na Uniwersytecie Northwestern.
Badanie wykazało, że kamery mają tylko nieznaczny wpływ na poprawę bezpieczeństwa, a ich obecność nie zmniejszyła liczby wypadków na sześciu skrzyżowaniach.
2 czerwca podwójne kamery namierzające kierowców, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle, zostały wyłączone na następujących skrzyżowaniach:
– 95th Street i Stony Island Avenue
– Western Avenue i 71st Street
– Western Avenue i Pershing Road
– Grand Avenue i Oak Park Avenue
– Irving Park Road i Kedzie Avenue
– Peterson Avenue i Pulaski Road
Ten sam raport, który rekomendował likwidację kamer w powyższych lokalizacjach zaproponował instalację urządzeń w innych punktach. Zanim jednak kamery pojawią się na nowych skrzyżowaniach miejski Departament Transportu przeprowadzi debatę społeczną i wysłucha opinii mieszkańców w sprawie projektu.
(ao)
Reklama